Limeryki - erotyki
Dziś rzuciła Mariusza spod Trzciela
Od pół roku chodząca z nim Ela,
Bo ma wolne mieszkanie,
Na kolacjo-śniadanie
Go zaprasza, on się nie ośmiela.
Bardzo skąpy Stanisław z Łomianek
W oknach swych nie zawiesił firanek,
Więc gdy pieści swą żonę
Sąsiad film telefonem
Zaraz idzie nakręcić na ganek.
Stary rybak rybkę pod Ornetą
Prosił: Daj mi noc z piękną kobietą.
Wnet rozbił łódkę swoją,
Tonął, trafił na OIOM,
A tam siostra... Wyszeptał: To nie to.
Bierz mnie! - rzekła Leonowi z Redy
Małgorzata, gdy spotkał ją kiedyś.
Z rozkoszą - odrzekł - ale
Pieniędzy nie mam wcale,
Więc na raty cię brać, czy na kredyt?
Chcieli wykląć raz księża z Sieradza
Pana Edzia, bo żonę swą zdradza.
Gdy ujrzano go z żoną,
To go wnet rozgrzeszono:
Ma pokutę, więc bilans się zgadza.
.