X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Shalimar

Wiersz Miesiąca 0
proza wierszowana
2025-05-22 07:33
Shalimar

Samo słowo wibrowało na języku jak melodia sitaru, obiecując rozkosz i tajemnicę. Dla Izabel i Davida, Shalimar nie było tylko nazwą miejsca, lecz ucieleśnieniem ich pożądania – wymarzoną oazą gdzie czas zatrzymywał swój bieg, a rzeczywistość mieszała się z marzeniami. Nie była to świątynia z kamienia i cegły, lecz stworzona z pragnienia, zbudowana z szeptów i pocałunków, z tkaniny ich wspólnych chwil.
Izabel, o skórze delikatnej jak skrzydła motyla i włosach ciemnych jak noc, pamiętała pierwszy raz, gdy tam dotarli. Był to wieczór przesycony zapachem jaśminu i kwiatów pomarańczy, a księżyc malował srebrzyste refleksy na wodzie spokojnego jeziora. David, o oczach w kolorze szmaragdu i uśmiechu, który roztapiał lód w jej sercu, prowadził ją przez gęsty las, gdzie światło gwiazd przebijało się przez liście, tworząc magiczną scenerię. Shalimar objawiło się im nagle, jak wizja z bajki – altana z białego marmuru, otoczona bujną roślinnością, z fontanną szemrzącą melodię ich pragnień.
Klepsydra zatrzymała się, a czas tracił na znaczeniu. Dni spędzone tam były wiecznością, wypełnioną pocałunkami, które smakowały jak nektar bogów, i dotykiem, który rozpalał ich dusze. Izabel uwielbiała oplatać Davida swoimi ramionami, czując bicie jego serca pod swoją dłonią, podczas gdy on szeptał jej imię, jak najświętszą mantrę. Ich ciała splatały się w harmonijnym tańcu, a ich miłość kwitła jak najpiękniejszy kwiat lotosu.
Odpływała, jak David, w blasku księżyca, rozplatał jej włosy, każdy dotyk jego palców był obietnicą, szeptem namiętności. Pamiętała smak jego ust na szyi, lekki, niemal niewidoczny, ale pozostawiający ślad ognia na jej skórze. Pamiętała, jak śmiech mieszał się z westchnieniami, a ich ciała splatały się tworząc jedność, która była silniejsza niż jakiekolwiek słowa.
Shalimar nie było tylko miejscem fizycznym. Była to przestrzeń, w której ich dusze mogły się spotkać, gdzie mogli być sobą, bez masek, bez obaw. Była to świątynia ich intymności, miejsce gdzie wszystko mogło rozkwitnąć w pełni swojej chwały, w całej swojej delikatnej, a zarazem namiętnej, piękności. Ich Shalimar było dla nich najpiękniejszym i najświętszym miejscem na ziemi. Miejscem, do którego zawsze mogli powrócić, by odnaleźć spokój i namiętność, która łączyła ich na zawsze. To ostoja gdzie szelest wiatru przez bambusowe gaje szeptał ich imiona, niosąc echo pożądania...


~ Pióro Amora ~
© MCMXCII


Fragment opowiadania bez kody.

*Shalimar, ogrody w stylu perskim, w sanskrycie oznacza ‘Świątynia Miłości’.



© 2025 Pióro Amora | Wszelkie Prawa Zastrzeżone
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
3 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Mada44
Mada44
pięć dni temu
Piękno tkwi w uniesieniu. Pozdrawiam

Larisa
Larisa
2025-05-25
Urzekająco!
Rozmarzyłam się... koda wybrzmiewa powoli w mojej wyobraźni, ale nigdy nie wybrzmi finalnie...
Właśnie piję poranną kawę i z każdym łykiem świeżo parzonej kawy, przenoszę się w baśniowy świat bohaterów opowiadania.
Kiedyś używałam perfum "Shalimar", miały mocne, orientalne nuty.
6/5.
Serdecznie pozdrawiam


Pióro Amora
2025-05-26
za*

Pióro Amora
2025-05-26
Lariso, dziękuję w nietuzinkowe słowa komentarza.
Miłego wieczoru.

Waldi1
Waldi1
2025-05-22
jak zawsze piszesz bardzo pięknie ... pozdrawiam serdecznie ...


Pióro Amora
2025-05-26
Dziękuję Waldi.
Pozdrawiam.

sturecki
sturecki
2025-05-22
Twój tekst jest nasycony zmysłowością, ale równocześnie pełen delikatności – jakby rozpięty między snem a rzeczywistością. „Shalimar” to tu nie tylko miejsce, ale stan duszy zakochanych, zapisany w zapachach, dotyku, szeptach i świetle księżyca. Zmysłowa opowieść, ale nie wulgarna – raczej intymna, jakby czytana szeptem do ucha, czyni z miłości coś niemal sakralnego. Wiersz pokazuje świat, do którego chce się wrócić i chyba to właśnie jest siła Twojego „Shalimaru”.
6/5


Pióro Amora
2025-05-26
Dziękuję za odwiedziny i interpretację.
Pozdrawiam serdecznie.


Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności