Spowiedź
Odejdę, żeby boleć skowytem sumienia
Tych, co potrafią ranić bez słów i bez razów,
Jak cierń korony chrystusowej, jak lwi pazur.
Przeminę, przemknę, przepadnę niepostrzeżenie
Ogniem – oczyszczeniem, marzeniem – wypełnieniem,
Ulecę gdzieś obok, pomimo, z boku, z dala,
Cieniem, olśnieniem, błyskiem, tchem, jak krzyk, jak fala.
Jak nadzieja, co zmarła gdzieś ukrzyżowana
Gwoździem pychy do zbocza przybita w łachmanach,
Jak cnota okłamana, starta, odrzucona,
Jak powietrze daremnie zamknięte w ramionach.
Bezsens, bezdech, bezruch, bezistnienie, bezżycie …
Gdzie jesteś ty – spokoju, czy tylko w obłędzie,
Na bezdrożu w pustce, w nicości i w niebycie,
W cierpkim ciszy obliczu, poza mną czy we mnie?
I ja raniłam pchnięciami ostrza języka:
Jad w głąb trzewi otwartych goryczą przenikał.
Gromem gestów, spojrzeń piorunem, grzmotem głosu,
W tkanki bezbronne, na kształt nożowego ciosu.
Obojętnością uśmiercałam bezpowrotnie,
Poniżenie i boleść oddałam stokrotnie,
Za cierpienie, za krzywdę zemściłam się wściekle …
Jak tamci – ginę teraz w swoich myśli piekle!
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Do mnie również treść wiersza przemawia.
Moc ciepłych pozdrowień przesyłam:):)
Mówiąc szczerze, jestem zaskoczona tak pozytywną reakcją czytelników, jak i tym, że inni autorzy podjęli temat, choć właściwie zaczęło się od wierszy Konvalove i BB.
Pozdrawiam serdecznie.
Zdaje się, że oceniłaś wiersz jako piąta osoba i dzięki temu ocena jest widoczna. Zdarza mi się to po raz pierwszy na portalu, więc jestem bardzo wdzięczna i cieszę się, że wiersz zdobył tak wysoka notę.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Pozdrawiam i gratuluje
Pozdrawiam :-)
Krótko po napisaniu, pokazałam ten wiersz pewnej osobie, też oceniła go jako trudny. Emocje są trudną i, że tak powiem, nieokiełznaną częścią natury. Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Kompozycja wiersza wspaniała, a swoją drogą zauważam, że wiele osób ostatnio podejmuje tematykę smutku i jemu podobne, o czym to może świadczyć ? Albo tak często upadamy, albo to katharsis ich autorów, już witających wiosnę i piękniejsze dni :) oby to drugie ...
Pozdrawiam.
Na podejmowanie tej tematyki na portalu ma pewnie wpływ okres Wielkiego Postu. A często bywa tak, że podjęcie tematu przez kogoś powoduje cały ciąg utworów o podobnym odniesieniu.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Dziękuję za pochwałę, bardzo cenię sobie Twoje opinie. Pozdrawiam.
Oczywiście zależy od typu i potrzeby człowieka, w jaki sposób będzie próbował się oczyścić z win czy prosić o przebaczenie lub też przebaczyć samemu sobie. Fakt popełniania błędów dotyczy wszystkich ludzi i oczywiście nie świadczy to o złej naturze, bo czasem wytrzymałość psychiczna osiąga swoje granice i dalej już jest krzyk, bunt, złość, które potem przeradzają się w skruchę. Niestety czasu i wypowiedzianych słów cofnąć nie można.
Dziękuję Ulko za komentarz, pozdrawiam.
Miłego dnia
Planowałam opublikować coś innego, ale zmieniłam zdanie i "wrzucę" coś o podobnej wrażliwości.
Umiejętność spojrzenia w siebie, szukania w sobie prawdy, o tym, że my też nie jesteśmy bez winy wobec innych jest początkiem samoprzebaczenia - tak, jak piszesz o tym w komentarzu. Ale także - do prośby o przebaczenie.
Pozdrawiam ciepło.
Czy to pudełko nicości nie ma przypadkiem czegoś wspólnego z wyparciem? Gdy umysł nie radzi sobie z problemem, wypiera go ze świadomości. To jeden ze sposobów na rozterki, inne to wyznanie, jeszcze inne to "przerobienie" ponowne. Jednak wszystko co zostało zrobione czy powiedziane, nieodwracalnie się dokonało i na to nie ma sposobu. Zdecydowanie łatwiej zatem przebaczyć komuś niż sobie. Dziękuję i pozdrawiam.
Złe emocje pojawiają się często z bezsilności i braku nadziei na zmianę sytuacji a gdy się już pojawią szukają okazji do rozładowania. Wtedy łatwo jest sprawić komuś przykrość a świadomość, że niesłusznie męczy później w postaci wyrzutów sumienia. Myślę, że każdy ma takie grzeszki, które albo chciałby wyrzucić z siebie, albo ukryć lub nawet wyprzeć ze świadomości. Niestety nic z tego co się dokonało lub powiedziało nie jest odwracalne i ten fakt jest chyba najbardziej bolesny dlatego najtrudniej wybacza się sobie.
Myślę, że z podmiotem lirycznym wiersza wielu z nas może się w dużej części utożsamić.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Muszę jeszcze dodać, że bardzo mi się podoba Twój aktualny awatar, zdjęcie super.
Daje gwiazdki nie ma to tamto.
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności