Dlaczego ja
dlaczego ten adres
nie po drodze ci przecież
czekałaś
za płotem
aż sama zaproszę
dobrze mi z tobą
marzeniami usypiam
budzisz mnie nadzieją
nie dyrygujesz
nie żądasz
natchnieniem obdarzasz
na rymy i te
białe
skrzydła im dopinasz
mlecznym obłokiem suną
w łańcuch myśli
wiatru rozkołysaniem
jesteś
ty ze mną
ja z tobą
na piękno otwierasz
na miłość
ulgę w bólu przynosisz
pojawiłaś się
znikąd
donikąd
nie odchodź proszę
bez pożegnania
--------------------------
© Ewa Omiecińska