WNUCZĘTA NAPISAŁY
Mikołaju
nie przynoś nam zabawek, które same się psują
bo udowadniają, że dorosłość zaczyna się
od instrukcji w języku, którego nikt nie zna
przynieś za to chwilę
tę z gatunku „nic-nie-muszę”
którą dorośli rozpoznają dopiero
kiedy już dawno im uciekła
możesz dorzucić śnieg
taki prawdziwy, nie z reklam
i całodobowy, szeroki uśmiech
co nie topnieje w żadnym stopniu zimy
***
największym prezentem będzie ktoś
kto umie się cieszyć
nawet gdy dostaje skarpetki
ze wszytymi kroplami łez –
i nadal uważa je za skarb
