Twoje Wiersze - jak sarny wychodzimy z powrotów...

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

14 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Annna2

2024-02-06

Piękny wielowarstwowy taki Twój.
Jeszcze się nie śpiesz, jeszcze nie.

Bożena Joanna

2024-01-25

Zafascynował mnie ten tytuł. Bezsenność ma różne oblicza.
Serdecznie pozdrawiam!

Mgła^(*)

2024-01-14

Jestem zachwycona
Niezmiennie z podziwem
A Zaucha jedyny niepowtarzalny i tak przepięknie smutny w swoim kolorowym życiu
Pozdrawiam Uleczko 😘

naskraju*^(*)

2024-01-14

Piękne dzięki za podziw i za niepowtarzalność głosu Zauchy. jest wciąż żywy.

Pozdrawiam sympatycznie

andrew

2024-01-14

I w tym wszystkim trzeba odnaleźć swój skrawek spokoju dla siebie.

Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia

naskraju*^(*)

2024-01-14

Skrawek spokoju... chwila ciszy przed wiecznością

Spokojnej niedzieli

Larisa

2024-01-12

Świetny wiersz!
Od tytułu po puentę.
Ta bezsenność przelewa się jak wino...
W tej bezsenności jesteśmy bezbronne
i łagodne jak sarny.
Piękne metafory. Bardzo klimatycznie.
Muzyka pięknie dopełnia całość.
Serdecznie Cię pozdrawiam

naskraju*^(*)

2024-01-13

Przelewanie dnia i smakowanie nocy. Sarny zawsze powracają do lasu, dlatego ważne są powroty w bezsenność.

Pozdrawiam serdecznie

Kinga

2024-01-12

Świetny tytuł i równie świetny , metaforyczny tekst .

Pozdrawiam ciepło :)

naskraju*^(*)

2024-01-13

Dziękuję za zwrócenie uwagi na tytuł i metafory.

Pozdrawiam serdecznie

Marek Żak

2024-01-12

Z podobaniem. Co do win, one bezsenności nie są obojętne, zresztą złe wspomnienia i żale za (nie) popełnione grzechy i błędy. Pomaga ktoś obok, albo duży pluszowy miś. Pozdrawiam

naskraju*^(*)

2024-01-13

Pluszowy miś jest dobry na wszystko. Mały, bo duży by nie jest już taki pluszowy. Chyba każdy z nas przelewa przewinienia.

Spokojnego dnia

Michał^(*)

2024-01-12

Piękny wiersz z muzyką Andrzeja Zauchy w tle. Przyciągnął mnie tytuł i dalej popłynąłem. Przesypiamy tak wiele życia, może tak, taką bezsenność wykorzystać. Wydaje mi się ciekawsza niż ucieczka w sen. Byle wina nie brakowało:)
Pozdrawiam serdecznie:)

naskraju*^(*)

2024-01-13

Oczywiście bezsenności zawsze są drogowskazem dla myślenia. Zaucha mnie zaciekawia swoim repertuarem.

Pozdrawiam serdecznie

Lenia

2024-01-12

Bardzo dobry wiersz, metafory bardzo wymowne i poetyckie:)bezsenność znam z autopsji:):)pozdrawiam:)

naskraju*^(*)

2024-01-13

W bezsenności błądzimy, ale też poniekąd walczymy z sobą.
Dziękuję za chwilę.
Serdeczne pozdrowienia

Motylek78

2024-01-12

bardzo ciekawie
i poetycko
jak dla mnie wiersz jest super
pozdrawiam serdecznie 🦋

naskraju*^(*)

2024-01-13

Dziękuję za zatrzymanie i miłe słowa.
Pozdrawiam ciepło

Mitylene

2024-01-11

Ciekawie opisany stan zmagania z bezsennością. Motyw " dolewania" kojarzy mi się z natłokiem myśli , które nie dają spać, myśli natrętnych od których nie sposób się uwolnić...Repertuar A. Zauchy zawsze mile widziany, a w tym przypadku doskonale wpisuje się w motyw przewodni wiersza. Pozdrawiam:)

naskraju*^(*)

2024-01-13

Dobre określenie 'zmaganie' można dodać z życiem. Nocą spinamy dolewki z dnia,
Miłego dnia

Waldi1

2024-01-11

wiersz bardzo piękny ... dzięki Bogu moje noce są przespane i wstaję dosyć późno gdy nie mam obowiązków ... lecz współczuję tym co mają problemy ze snem ... wtedy noce im się nie kończą 24 godziny u nich trwa dzień ... pozdrawiam serdecznie ...

naskraju*^(*)

2024-01-13

A wiesz ile można przemyśleć, przeczytać i ujrzeć?

Pozdrawiam

Tadek1^(*)

2024-01-11

już czas wejść w las - to tak dla saren ,
a z win dolewanie by było zawsze coś na pierwszym planie
im jestem starszy tym bardziej mam tego dość, bardziej nastawiam się na progres nawet mały
liczy się trzymanie dobrego kierunku

naskraju*^(*)

2024-01-13

Sarny zawsze mnie intrygują. Tajemnicze i płoche, a zarazem spokojne.
Progres na siebie bardzo ważny, ale ze zwróceniem się na siebie, a i kierunek chwilą kreślony.

Pozdrawiam i dobrej drogi

ajw

2024-01-11

Cały wiersz świetny, ale ta metafora majstersztyk:
"niezmienne dolewanie
gdy win ubywa". Super!

naskraju*^(*)

2024-01-13

Dzięki za zatrzymanie i twoje słowa tak bardzo ważne dla mnie.

Pozdrawiam serdecznie

Pokaż mniej

Logowanie

jak sarny wychodzimy z powrotów...

Ocena wiersza

Treść

Warsztat

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Autor poleca

Inne wiersze z tej samej kategorii

Inne wiersze tego autora

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji