X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

DROGA PRZEZ PRZYPADKI WIEDZIE

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-01-31 08:00
jeśli nas zadeptuje, to kto?
czyżby przeznaczenie w szpilkach
które nie patrzy pod nogi?

kogo i czego brakuje w tej krzyżówce życia?
czasem kropli wody, stabilnego gruntu
a czasem jednego „dziękuję” lub „przepraszam”

komu i czemu się przyglądamy?
ekranom, wskazówkom czasu
czasem nie tym ludziom, co trzeba

kogo lub co dostrzegamy częściej?
żywi usychają w naszej obojętności
gdy kwiaty stawiamy na nagrobkach

z kim lubimy się przemieszczać
a z czym nie?
z nadzieją w kieszeni
bez kamieni w butach

o kim lub o czym plotkujemy?
o "wszystkim"
co bezimienne nas mija

o ty, losie!
to ty mnie gnieciesz jak ciasne buty!
ale przecież nie każdy przypadek
musi kończyć się upadkiem

na końcu życia wszystkie pytania
złożą się w jedno:
"czy przypadki wiodły mnie
czy ja prowadziłem je?"
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
21 razy
Treść

6
13
5
8
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
0
5
21
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Larisa
Larisa
2025-02-01
Można rzec, że wszystko jest i nie jest
przypadkiem.
Bardzo interesujące rozważania!
I otwarte pytanie w puencie, na które jeszcze nie znam
odpowiedzi... też poszukuję.
Serdecznie pozdrawiam


sturecki
2025-02-01
Rzeczywiście, życie jest pełne paradoksów – wszystko wydaje się jednocześnie przypadkiem i nieprzypadkiem, a my próbujemy znaleźć sens w tej grze losu i wyborów. Może odpowiedzi na pewne pytania nigdy nie będą jednoznaczne, ale samo ich zadawanie już jest krokiem do głębszego zrozumienia.
Dziękuję za Twoje słowa. Niech poszukiwania prowadzą Cię do pięknych odkryć!

LydiaDel
LydiaDel
2025-01-31
Widać "pożadną robotę". Sama puenta, to naprawdę dobre pytanie:"czy przypadki wiodły mnie czy ja prowadziłem je?"- przez wiersz prowadziłeś je. W życiu ogólnie biorąc, to różnie bywa. Na angielski czy niemiecki trudno przetłumaczyć, są tylko cztery przypadki. 6/5 Serdeczności


sturecki
2025-01-31
Masz rację – w poezji przypadki można prowadzić, ale w życiu to już bardziej skomplikowane. Czasem mamy wrażenie, że sterujemy własnym losem, a czasem to on nas gdzieś niesie, niezależnie od naszych zamiarów.
Dziękuję.

Kika88
Kika88
2025-01-31
Za joviską
Pozdrawiam serdecznie:)


sturecki
2025-01-31
Dzięki za wizytę.

Elżbieta
Elżbieta
2025-01-31
W wierszu i na lekcjach języka polskiego oczywiście. A w życiu, wierzę w przeznaczenie, to nie przypadek, że się urodziłam w Polsce, a nie w Kuwejcie, przeznaczenie zetknęło moich Rodziców i moje wybory życiowe, też nie do końca były tylko moimi! Konkluzja, wiersza "zbiera", pytania , które w przybliżeniu zadajemy sobie. Ten pomysł utworu  i jego realizacja skłanią do refleksji. Dobry tytuł, trochę prowokuje, jednocześnie zgodny jest z treścią wiersza.
Pozdrawiam serdecznie:))⭐


sturecki
2025-01-31
Dziękuję za tę głęboką refleksję! Rzeczywiście, granica między przypadkiem a przeznaczeniem jest cienka – czasem wydaje nam się, że coś wybraliśmy sami, a potem dostrzegamy, że los prowadził nas tą ścieżką od dawna. Może to wszystko jest większą układanką, której sens dostrzegamy dopiero po czasie?
Cieszę się, że wiersz skłonił do refleksji – to dla mnie największy komplement. A tytuł… cóż, lubię, kiedy słowa prowokują do myślenia!

Gminny Poeta
Gminny Poeta
2025-01-31
Przypadek zakończony upadkiem. Ciekawie to zabrzmiało. Nie zamierzam Ciebie już więcej pouczać ani stymulować. Ot po prostu baw sie tak jak lubisz. Jeśli to sprawia ci przyjemność i wywołuje uśmiech na twoich ustach to świat się śmieje. Przepraszam za moje słowa przez które mogłeś poczuć sie niekomfortowo. A co do wiersza to fajne zastosowanie odmiany przez przypadki. Pozdrawiam z uśmiechem:)))))


sturecki
2025-01-31
Dziękuję za Twoje słowa i za to, że dzielisz się swoimi refleksjami szczerze i bez filtrów. Nie ma potrzeby przepraszać – każda uwaga, nawet ta krytyczna, jest dla mnie cenna i inspirująca. Poezja, podobnie jak rozmowa, to ciągły proces – czasem się uczymy, czasem bawimy, czasem eksperymentujemy. A jeśli po drodze pojawi się uśmiech, to znaczy, że wszystko idzie w dobrym kierunku!
Cieszę się, że doceniłeś pomysł z odmianą przez przypadki – to była zabawa językiem, ale i refleksja nad tym, jak życie odmienia nas na różne sposoby.

JoViSkA
JoViSkA
2025-01-31
Przypadki to jedynie zbiegi okoliczności które mają przyczynę i skutek...nic nie dzieje się bez przyczyny...można też przytoczyć znane przysłowie co posiejesz, to zbierzesz albo jak sobie pościelisz tak się wyśpisz...itd.. :))
Pozdrawiam Stasiu i życzę udanego weekendu :)


sturecki
2025-01-31
Masz absolutną rację! To, co wydaje się przypadkiem, często ma swoje głębsze źródło – niewidoczną sieć przyczyn i skutków, które splatają nasze życie w nieoczekiwany sposób. Przysłowia, które przytoczyłaś, doskonale oddają tę prawdę – wszystko, co robimy, wcześniej czy później do nas wraca.

dziemar
dziemar
2025-01-31
Nieprzypadkowe pytania o przypadki naszego życia... Interesujący wiersz. Z pozdrowieniami.


sturecki
2025-01-31
Dziękuję! Rzeczywiście, pytania o przypadki bywają bardziej celowe, niż się wydaje – czasem to właśnie one prowadzą do najciekawszych refleksji. Cieszę się, że wiersz Cię zainteresował!

Waldi1
Waldi1
2025-01-31
wierzę w przypadki ...w przeciwnym razie... bym swojej żony nie poznał ... w ciasnych butach nie chodzę po co mi odciski ...które powodują ból dodatkowy ... dlatego mam kilka par na zmianę ... by całe życie w jednych nie chodzić .... lubię kwiatki na stole ... które kupuję ... żonie każdego miesiąca i na grobie by uczcić pamięć moich bliskich ...niech się cieszą jak za życia ..gdy te
kwiatki pielęgnowali ... nie lubię plotkować ... jeśli już... to rozmawiam szczerze ... po co mam się wstydzi słów wypowiedzianych i mówić przepraszam ... a na końcu życia powiem tylko jedno .... dziękuję Boże ... że odchodzę szczęśliwy ...pozdrawiam serdecznie ... a to jest najważniejsze ...


sturecki
2025-01-31
To piękna, mądra i autentyczna refleksja nad życiem. Twoje słowa pokazują, że w prostocie codziennych gestów – w zmianie butów, kupowaniu kwiatów, szczerości w rozmowie – kryje się głęboka filozofia życia. Nie chodzi o wielkie deklaracje, ale o sposób, w jaki żyjemy – o szacunek do bliskich, uczciwość wobec siebie i wdzięczność za to, co mamy.
A to ostatnie zdanie… „Dziękuję, Boże, że odchodzę szczęśliwy” – to chyba największy sukces, jaki można osiągnąć w życiu. Żyć tak, by móc to powiedzieć na końcu – to jest właśnie najważniejsze.

Maja- Marc
Maja- Marc
2025-01-31
:jestem za a nawet przeciw" /wg. znanego cytatu/

Opierając się na swoim polu "doświadczalnym"
uznaję przypadki za główny punkt strategiczny.
Planowanie, choć ze mnie strateg niebanalny,
w praktyce spełza raczej na niczym.

Pozdrawiam :)


sturecki
2025-01-31
Bardzo trafne i, co najważniejsze, życiowe spostrzeżenie! Można planować, strategia może być dopracowana w najmniejszych szczegółach, ale przypadek i tak często rozdaje karty po swojemu. Może właśnie w tej nieprzewidywalności tkwi urok życia – w elastyczności, w gotowości na niespodziewane zwroty akcji? Dziękuję za tę refleksję – ma w sobie zarówno mądrość, jak i nutę humoru!

januszek
januszek
2025-01-31
deklinacja?
deko
lina
nacja


sturecki
2025-01-31
Rozwijam poetycko, żeby miało głębszy sens, a przy tym – autor rację:
Deko myśli, lina wątpliwości, nacja słów – tak się wikłam w deklinację!

Asteria<sup>(*)</sup>
Asteria(*)
2025-01-31
Nie tylko ja nie wierzę w przypadki... dziwne zbiegi okoliczności, tylko to potwierdzają.
Zgrabnie napisane.


sturecki
2025-01-31
Rzeczywiście, czasem te „zbiegi okoliczności” wydają się aż nazbyt precyzyjne, by były czystym przypadkiem. Może to znak, że wszystko ma swój ukryty porządek, a my jedynie stopniowo go odkrywamy? Cieszę się, że tekst Ci się spodobał i że rezonuje z Twoim spojrzeniem na świat.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu fascynujących odkryć – tych, które pozornie wydają się przypadkami, ale mają w sobie coś więcej!

andrew
andrew
2025-01-31
...
czy warto
ciągle szukać
niespełnionych dni

przypadek
daje to co chce

a my

my jesteśmy
tylko śladem na ziemi
może nawet ważnym

ale tylko...

czy świat
zauważyłby
naszą nieobecność

wątpię
...
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


sturecki
2025-01-31
Piękny, refleksyjny tekst, który porusza temat ulotności ludzkiego istnienia. Szukamy, pragniemy, liczymy na więcej, a przypadek rozdaje karty według własnych zasad. I choć zostawiamy po sobie ślad, to pytanie, na ile jest on dostrzegalny w wielkiej machinie świata, zawsze pozostaje otwarte. Ale może nie chodzi o to, by świat nas zauważył, lecz o to, byśmy to my zauważyli siebie nawzajem?

eSka
eSka
2025-01-31
przypadek, przeznaczenie czy świadomy wybór? Kim tak naprawdę jestem a za kogo się uważam?
ciekawe rozważania - niby "standard", ale warto co pewien czas przyjrzeć się sobie i swojej roli w tzw. życiu.
pozdr!


sturecki
2025-01-31
Te pytania mogą wydawać się "standardowe", ale za każdym razem, gdy je sobie zadajemy, odpowiedzi mogą być inne – bo życie nas zmienia, a my zmieniamy się razem z nim. Przypadek, przeznaczenie czy świadomy wybór? Może wszystkie naraz, splecione w sposób, który nadaje naszej drodze unikalny kształt. Dziękuję za tę refleksję i przypomnienie, że warto zatrzymać się i spojrzeć na siebie z nowej perspektywy.

mis
mis
2025-01-31
W życiu człowieka najważniejsza jest stanowcza decyzja. Reszty dokonują przypadki. Takie jest życie...
Pozdrawiam serdecznie :)


sturecki
2025-01-31
Dzięki. Człowiek może podejmować decyzje, wyznaczać kierunki, ale to przypadki nadają życiu dynamikę i nieprzewidywalność. Może właśnie w tym tkwi jego magia – w połączeniu świadomego wyboru i niespodzianek, które los rzuca nam pod nogi. Czasem to, co wydaje się przypadkiem, okazuje się najlepszym, co mogło nas spotkać.

Odyseusz62
2025-01-31
Stanowczo mówię nie
a ten przypadek zdarzył się.
Hi hi pozdrawiam z uśmiechem.

Motylek78
Motylek78
2025-01-31
życie odmienione przez przypadki
każdy jest inny
dobre pytanie
jednak chyba właśnie to co nas spotyka po drodze
kształtuje naszą osobowość
Pozdrawiam serdecznie 🦋


sturecki
2025-01-31
Tak, każdy przypadek – zarówno ten gramatyczny, jak i życiowy – nadaje nam inną formę, zmienia, kształtuje. Może to właśnie te nieprzewidziane zwroty akcji sprawiają, że stajemy się tym, kim jesteśmy. Ważne, by nie bać się tej drogi, nawet jeśli nie zawsze wiemy, dokąd prowadzi.

Jastrz
Jastrz
2025-01-31
Twoje pytania, to klasyczny zestaw znany z lekcji języka polskiego. W życiu częściej spotyka się zestawy nieklasyczne - kto kogo?, kto z kim przeciw komu? komu ile? itp.


sturecki
2025-01-31
Świetna uwaga! Życie rzeczywiście rzadko operuje klasycznym zestawem pytań egzystencjalnych – częściej zaskakuje nas kombinacjami, których na lekcjach nikt nie przewidział. „Kto kogo?”, „kto z kim przeciw komu?” – to już bardziej przypomina codzienną grę interesów, emocji i relacji. Może właśnie dlatego poezja i refleksja są tak ważne – pozwalają spojrzeć na ten chaos z innej perspektywy.

Moona@
Moona@
2025-01-31
Osobiście wolę przeznaczenie od przypadków :)
Ale każdy ma swoje przekonania i dobrze! Dzięki temu jest materiał do rozmów i przemyśleń.
Pozdrawiam :)


sturecki
2025-01-31
I to jest piękne – różnorodność spojrzeń! Przeznaczenie daje poczucie sensu, przypadki – element niespodzianki. Może gdzieś pomiędzy nimi leży prawda, a my próbujemy ją odnaleźć? Najważniejsze, że mamy o czym rozmawiać, wymieniać się myślami i inspirować nawzajem.

Marek Żak
Marek Żak
2025-01-31
Tak, droga wiedzie przez przypadki i nie ma zmiłuj. Ot wczorajsza katastrofa w Waszyngtonie. Język też nas wiedzie przez przypadki, chociaż to słowo do gramatyki jakoś mi nie pasuje, może bardziej formy rzeczownikowe. Pozdrawiam a wiersz jak zawsze o czymś:).


sturecki
2025-01-31
Masz rację – życie i język pełne są przypadków, choć niektóre z nich niosą więcej ciężaru niż inne. Katastrofy, zarówno te wielkie, jak i te małe, codzienne, pokazują nam, jak kruche są nasze ścieżki. A język? Też bywa kapryśny – prowadzi nas przez formy i znaczenia, czasem zaskakując, czasem myląc tropy. Dziękuję za Twoją refleksję i cieszę się, że wiersz był dla Ciebie „o czymś” – to dla mnie ogromnie ważne!

klaks
klaks
2025-01-31
Mądre, potrzebne refleksje na temat tego co najważniejsze jest w życiu. Najbardzoej poruszayła mnie stofa o żywych usychających w naszej obojętności, podczas gdy stawiamy kwiaty na nagrobkach. Jest to "zimny kubeł wody" aby się przebudzić i dostrzegać ludzi tych naprawdę bliskich, którym na nas zależy, których gasimy naszą obojętnością, patrząc za kimś lub czymś czego już nie ma.
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)


sturecki
2025-01-31
To prawda, często zapominamy o tych, którzy są obok nas, skupiając się na przeszłości lub na tym, czego już nie możemy odzyskać. A przecież najcenniejsze jest to, co jeszcze możemy ocalić – relacje, ciepłe słowo, obecność. Jeśli wiersz stał się takim „zimnym kubłem wody”, który skłania do zatrzymania się i dostrzeżenia bliskich, to czuję, że spełnił swoje zadanie.
Dziękuję za Twoją wrażliwość i głębokie spojrzenie na temat.

Lenia
Lenia
2025-01-31
Cenne pytania tu postawiłeś, pewnie każdy odpowie na nie inaczej, bo każda droga jest inna..pozdrawiam serdecznie:)


sturecki
2025-01-31
Dziękuję! Rzeczywiście, każda droga jest inna, tak jak każda odpowiedź – zależy od doświadczeń, marzeń i tego, co nosimy w sobie. Może właśnie w tych różnorodnych spojrzeniach tkwi piękno?
Cieszę się, że pytania pobudziły do refleksji!

Krystek
Krystek
2025-01-31
Całe nasze życie, to również przypadki.
W wierszu oryginalnie ujęta wędrówka
przez życie.
Ślę moc serdecznych pozdrowień:)


sturecki
2025-01-31
Życie to rzeczywiście niekończąca się wędrówka – pełna przypadków, decyzji i dróg, które czasem wybieramy świadomie, a czasem prowadzą nas w nieznane. Może w tym właśnie tkwi jego magia?
Cieszę się, że wiersz przypadł Ci do gustu! Równie serdecznie pozdrawiam i życzę wielu pięknych chwil na tej życiowej ścieżce!

[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
[ GALBA ](*)
2025-01-31
Stanisław niestety ja osobiście uważam że nie ma czegoś takiego jak przypadek. Wszystko jest ściśle określoną drogą którą każde z nas musi przejść. Jeżeli się coś dzieje to w jakimś celu. Musimy doświadczać zarówno tych dobrych jak i złych chwil. Przez to się uczymy i wzbogacamy duchowo. Faktem jest że trudno nam się pogodzić często z tym czego nie chcieliśmy ale myślę że nie dzieje się tak bez przyczyny.
Napisałeś bardzo ciekawy wiersz zresztą u Ciebie to norma.
Pozdrówki z uznaniem 🌟👍


sturecki
2025-01-31
To bardzo głęboka i refleksyjna myśl. Rzeczywiście, wielu ludzi wierzy, że nic nie dzieje się bez powodu, a każda chwila – zarówno ta dobra, jak i ta trudna – jest częścią większej układanki. Może to właśnie w tej drodze, pełnej nieoczekiwanych zakrętów, kryje się sens, którego czasem nie rozumiemy od razu.
Dziękuję za Twoje słowa i za to, że podzieliłeś się swoją perspektywą. Cieszę się, że wiersz Cię zainteresował – to dla mnie ogromne wyróżnienie. Serdecznie pozdrawiam i życzę, by Twoja droga, jakkolwiek wytyczona, prowadziła do światła i dobrych doświadczeń!

myszulek
myszulek
2025-01-31
Twój wiersz dotyka prawdy, która jest uniwersalna – tak szczerze i pięknie, że aż zapiera dech!


sturecki
2025-01-31
Dziękuję za tak piękne i wzruszające słowa! Jeśli wiersz poruszył i oddał coś uniwersalnego, to dla mnie największa nagroda. Poezja ma tę niezwykłą moc, że potrafi mówić o rzeczach, które wszyscy czujemy, ale czasem trudno je wyrazić. Cieszę się, że moje słowa znalazły w Tobie rezonans!

Odyseusz62
Odyseusz62
2025-01-31
Ślepy jest los....
Pozdrawiam.


sturecki
2025-01-31
Los faktycznie rozdaje swoje karty przypadkowo – raz daje, raz odbiera, a w jego „trzosie” mieści się wszystko, od skrajnej biedy po największe bogactwo. Może właśnie ta nieprzewidywalność sprawia, że życie jest tak intrygujące?

Odyseusz62
2025-01-31
Los
to przypadków trzos
Raz bieda
raz bogactwo
W tym trzosie
miejsca aż nadto!.

Odyseusz62
2025-01-31
Podstawowa konstrukcja wszechświata bazuje na rzucie kostką
Zaś nasza świadomość fascynuje się zależnością
Ten niewypowiedziany konflikt
zaczynem jest historii.

a przynajmniej tak mi się wydaje.

sturecki
2025-01-31
To prawda, los bywa ślepy – rzuca nas w przypadkowe miejsca, nie pytając o zdanie. Ale może w tej nieprzewidywalności tkwi jego urok? Czasem to, czego nie widzimy od razu, okazuje się najlepszym, co mogło się wydarzyć. Dziękuję za tę refleksję.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności