DROGA PRZEZ PRZYPADKI WIEDZIE
czyżby przeznaczenie w szpilkach
które nie patrzy pod nogi?
kogo i czego brakuje w tej krzyżówce życia?
czasem kropli wody, stabilnego gruntu
a czasem jednego „dziękuję” lub „przepraszam”
komu i czemu się przyglądamy?
ekranom, wskazówkom czasu
czasem nie tym ludziom, co trzeba
kogo lub co dostrzegamy częściej?
żywi usychają w naszej obojętności
gdy kwiaty stawiamy na nagrobkach
z kim lubimy się przemieszczać
a z czym nie?
z nadzieją w kieszeni
bez kamieni w butach
o kim lub o czym plotkujemy?
o "wszystkim"
co bezimienne nas mija
o ty, losie!
to ty mnie gnieciesz jak ciasne buty!
ale przecież nie każdy przypadek
musi kończyć się upadkiem
na końcu życia wszystkie pytania
złożą się w jedno:
"czy przypadki wiodły mnie
czy ja prowadziłem je?"