Legendarna cisza
Obłoki błądzą armia zbuntowana
Dwie armie wojują
Kiedy będzie dobrze
Lud szuka chwały pod urnami
Głosy szeptają dość !- przestańcie
Dobry głos w ciszy
Głos przyniesie lepsze jutro
Oby nie pod tęczową werandą
Gdzie moja przyjaciółko zmarłaś z wycieńczenia
Trudny to był dla Ciebie czas
Dzieci siedmioro jeszcze nic nie dała armia tęczowa
Zmienił się czas i armia mamy godne życie
a Ty leżysz w mogile sama zabrana
Dzieci płaczą z żalu , że to wojna Cię zabrała
Choć legendarny mamy 2025 już rok
Wojna nie ustaje i nikt nie wie kiedy ta wojna
zacznie się znowu dziś czy jutro?
Rzucam białą kartkę niech nie obleje jej krew
Na wojnie tej
Zawołali -oszukali !kartka przy kartce ciska się
Zgryzły atrament źle odczytali
Każda kartka należy do właściciela
Trzeba mieć żelazny hełm by przetrwać trzaski ,wrzaski
Jednak należy się hołd wygranemu bitwę
Postawiłam święty krzyż , którego nikt nie szanuje
A powinno tak być
Bo Polska tak chciała!