OD DO
widząc komplikujące się
linie moich dłoni
chiromanci orzekli
że to tylko legendy
a jednak, to jest na pewno
Labirynt Liczb Pierwszych
i kazali mi wyjść
natychmiast, ale za darmo
dodali, że najpiękniejszy
nawet umysł tam pęknie
albo bez sensu rozklei
o ile tam wejdzie...
Dlatego noszę teraz
dłonie swoje w głębi
prostych kieszeni
ze złotym podziałem
nicią Ariadny obok
słodkiej karteczki
z twoją notatką
której sens jest nadal
Zagadką i Źródłem
mojej podróży:
"Tu jestem
Znajdź do mnie Drogę
którą idę"