kolaż
czasami myślę że Bóg był szaleńcem
gdy postanowił obraz namalować
zmieszał kolory tak jak wiatr przeleciał
i na palecie stworzył dziwny kolaż
co chciał zniebieszczyć to czarne mu wyszło
co chciał zaczernić kolorami tryska
dlatego czasem gdy spoglądam w lustro
to mam wrażenie widzę boga z bliska
i czuję w środku pewną nić szaleństwa
szlakami zmierzam w strony niebezpieczne
bo czuję Bóg jest nawet gdy go nie ma
w odbiciu lustra szukam go codziennie
.
kto modli się za szatana kto ma na tyle odwagi
by w życiu zła nie pomnażać dobrocią serca się karmić
komu moc w piórze niebieszczy i słów używa najlżejszych
zabija zło zwykłym tekstem majowych wiosennych wierszy
kto jeśli nie ty człowieku o woli jak skała twardej
posłuchaj duszy podszeptów i zagraj z szatanem w karty
asy ukrywaj w rękawie bądź czujny i niepodległy
bo gra jest warta wybawień i ciężar piekła jest lżejszy