Cmentarne zakazy. Wirusowa ironia!
Nie pójdziecie ludzie w ten weekend na cmentarze,
Ale jak to? Od dawna przecież mamy takie plany,
Nie ma szans na to, bo koronawirus jest bardzo cwany.
Naród poruszony. Jest piątek, dzisiaj groby odwiedzimy,
Wszyscy więc hurtowo, póki można znicze zaświecimy,
Premier zmartwiony, skąd w nich takie rozprężenie?
Miało nie być, a jest wielkie cmentarne zgromadzenie.
Zamiast więc przez trzy dni się naród przegrupować,
Postanowił się dzisiaj na nekropoliach skumulować,
Rząd chciał by było rozsądnie, do tego bezpiecznie,
Wyszło jednak niemal jak zwykle, czyli niedorzecznie.