Błędów nie da się wyeliminować z naszego życia, zawsze się pojawiają, bo człowiek nie jest perfekcyjny i to chyba w ogólnym rozrachunku jest dobre. Uczymy się całe życie, a najlepiej na własnych, popełnionych błędach.
Drobne potknięcia nie są niczym złym, ważne by unikać błędów życiowych, jak najlepiej się da... co nie jest łatwe i każdy o tym wie.
Bardzo dobry wiersz!
6/5.
Serdecznie pozdrawiam
Dziękuję serdecznie. Masz absolutną rację ... bez błędów bylibyśmy tylko maszynami z instrukcją, a nie ludźmi z historią. Każde potknięcie to przecież krok w stronę mądrzejszego „ja” ... byle tylko nie powtarzać tego samego kamienia. Pozdrawiam z uznaniem.
dopiero siadłem tu później zniknę na około godzinę i powiem tak ... wypijmy za błędy ..które w życiu sporo kosztują ... na drodze też musimy uważać i kontrolować lusterka ... czyli oczy mieć dookoła głowy ... wtedy jesteś pewny że dojedziesz do domu zdrowy ... a jeśli ktoś zawinił i nie przeprosił ..tzn kawał gbura na drodze spotkałeś ... więc nie warto sobie nim zawracać głowy ... pozdrawiam serdecznie ...
Zgoda ... za błędy wypijmy, ale z rozwagą, by nie powtarzać toastu zbyt często. Lusterka to nie ozdoba, tylko ratunek, a gbura lepiej minąć z kulturą i dystansem. Bo życie, jak droga ... im spokojniejszy kierowca, tym dalej zajedzie.
Widzisz jest tak. Jedni jedzą steki inni kurczaki a znowu inni żaby i ślimaki. Jedni to robią z głodu inni z mody a kolejni ze snobizmu. Każdy ma swój powód i to powinno wystarczyć wszelkim malkontentom. W końcu z gustami sie nie powinno dyskutować. Mógłbym powiedzieć że wspaniałe albo że chała ale co to zmieni? Ty będziesz dalej tak pisał jak piszesz. Czytelnicy będą zostawiali Ci gwiazdki, albo nie i świat będzie dalej biegł swoim traktem. Ja mogę tylko powiedzieć że lubię rurki z kremem a nie lubię parmezanu ale kogo to obchodzi? Ale do wiersza. Błąd nie przeprasza to obowiązek tego który go popełnił. Ja przepraszam za wszystkie błędy, których nie chwaląc się popełniłem tysiące. Pozdrawiam z uśmiechem:))))
Każdy ma swoje ścieżki, przyzwyczajenia, styl ... W moim menu są takie, a nie inne metafory w sosie filozoficznej ironii i desery z refleksji ... schabowego lubię i raczej już upodobań nie zmienię. Dzięki.
Bo błąd to taki uparty nauczyciel: puka do głowy, aż w końcu otworzysz i zadasz mu właściwe pytanie. Pozdrawiam z szacunkiem dla tej trafnej myśli. Dziękuję.
Ja jestem hojna, jeśli chodzi o błędy w tekście. Kto jakieś znajdzie, są jego, może sobie zatrzymać. Nie będę się upominać. Ale są błędy kardynalne. rzeczowe - a to już inny kaliber. Największym błędem jest lęk przed popełnieniem błędu. Twój wiersz zatrzymał mnie na dłużej, ale to nie jest błędem. 6/5 Serdeczności
Taka hojność to skarb ... niech każdy weźmie sobie swój błąd i nosi z dumą, jak order za odwagę próbowania. A lęk przed błędem? To jak bać się kroku, bo można potknąć się o własne życie. Dziękuję za zatrzymanie i za ocenę ... a serdeczności w pakiecie zwrotnym.
O tak, są błędy co kwitną jak stokrotki i takie, co wbijają się w duszę jak wspomniany gwóźdź. A przemiana? Nie każdy jej chce, bo łatwiej nosić starą skórę niż zaryzykować nową. Pokuta "niechcąca" bywa najcięższa, bo i sumienie się krzywi, i usprawiedliwienie topnieje.
Pozdrawiam Cię, z przymrużeniem i zrozumieniem.
Dobrze napisane, błędy popełniamy wszyscy, dlatego dobrze jest znać własne ograniczenia:)
ps. przepraszam ze się wtrącę ale mi się puenta sama tak przeczytała:
jak ślad palca
na ekranie myśli
żebym wiedział
gdzie się zaczynam
a gdzie kończę
Nie przepraszaj – takie „wtrącenie” to jak cukierek niespodzianka w herbacie: nieproszony, a cieszy. Czasem najlepsze puenty to te, które same się przeczytają – bo w nich właśnie siedzi najwięcej prawdy. Podoba mi się Twoja wersja ostatniej strofy.
Tekst o niczym to jak zupa z pary — niby dymi, ale nie ma co gryźć. Staramy się, żeby było co poczuć między wersami. Ale WIERSZ O NICZYM mam w swoim dorobku! Pozdrawiam serdecznie.
Nikt z nas nie jest z marmuru, ale dobrze, gdy potknięcia nie kończą się tylko na siniakach, a stają się stopniami na jeszcze lepszy materiał.
Dziękuję.
I bardzo dobrze, że ... bo odwiedzać z klasą to sztuka, a wpadanie zostawmy tym, co jeszcze się potykają o własne entuzjazmy!
P.S. Hi, hi ... wpadka to wszelkich przewinień sąsiadka!
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.