Kapitalne ujęcie tematu. Nie cieszymy się dobrą opinią w wiekszości krajów.
Zasłużenie! Kompleksy z nas wyłażą.

Szac i parasol na desz gwiazd!

Każdy ma swoje wady i zalety jednak to są wady nasze i one stanowią o naszej odrębności. Co mogę powiedzieć więcej. Masz rację gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania ale chyba żaden naród nie potrafi się tak zjednoczyć gdy ktoś wyciąga łapy po naszą wolność. O jeszcze odpowiedź na komentarz. Michale lubię Ciebie i szanuję. Czasami Ci nawet zazdroszczę. Czego? Twoich umiejętności, kulturalności i czasami erudycji która przelewa się gdy czytam Twoje tłumaczenia. Myślę że bylibyśmy dobrymi kolegami a może i przyjaciółmi. Choć czasami denerwuje mnie Twoje spoglądanie na innych oczami mentora. Zdarza Ci sie traktować innych jak głupków wioskowych którzy nie potrafią rozumieć świata. Czasami przelewa się przez Ciebie dzban hipokryzji. Ostatnio nie umiałeś się powstrzymać i rzuciłeś wyświechtana dykteryjkę o Kurskim. Ulżyło Ci zapewne i poczułeś się lepszym. Ja takich dykteryjek mogę Ci sprzedawać na pęczki. Np. Ludzie nie są tacy głupi jak się wam wydaje. są dużo głupsi albo dwa razy obiecać to jak raz dotrzymać, Mógłbym dodać do worka sto konkretów, albo ja podobnych sugestii nie zgłaszałem, dołożę też że wiek emerytalny nie będzie zmieniony i że nowych podatków nie wprowadzę a już żadne stanowiska w Unii mnie nie interesują Mógłbym tak pisać do wieczora i zapewne bym nie doszedł do połowy. Ale Wam wszystko wolno bo Bóg jest z wami a ten który wierzy w Boga głosuje na PO. Michale popatrz w lustro tylko ostrożnie by one ci w oczy nie napluło. Ale starczy tego bo i tak nic to nie da i nic nie zmieni. Stawiam Ci 5 i 6 choć dodam że nie jest to Twój najlepszy wiersz. Pozdrawiam z uśmiechem i jak na razie masz ode mnie i moich komentarzy spokój:))))))

Stereotypy ułatwiają patrzenie na świat,
bywają płytkim i nie zawsze prawdziwym osądem.

Wiersz super, jak zwykle u ciebie. Świat wydaje się łatwiejszy do ogarnięcia i prostszy przez takie stereotypy. Od nich nie są wolni i naukowcy, a Tatarkiewicz określił nawet "charakter warszawski" , z głównymi cechami spontanicznością i słomianym ogniem.
Pozdrawiam

W lekkim tonie przedstawiasz to, jak wiele krzywdzących uproszczeń krąży o różnych narodach – niby zabawne, a jednak pełne powtarzanych od pokoleń kalek myślowych. Pod koniec puszczasz oko do rodaków i pokazujesz, że wcale nie jesteśmy od nich lepsi, tylko rzadko widzimy to, co sami robimy. Bo stereotypy śmieszą tylko wtedy, gdy nie dotyczą nas samych – a przecież wszyscy jesteśmy po trochu do siebie podobni.
6/5

Właśnie, "źdźbło u innych, my z belką w oku"!
Świetny utwór:)🌟

Ja tu przy Polaku krótko zakotwiczę
i okiem zagranicznym przywary wyliczę:

Niemiec, gdy Polskę omawia z kolegą
wytyka bałagan: "nicht ordnung im Polen,
a śmieją to się całkiem z byle czego,
a sadzą to hauptsachlich kartoffel nach pole. "

Włoch, gdy w Polskę wjedzie z kolegą
trajkocze o siniorach i o siniorinach,
o ich matkach wcale, nie wiedzieć dlaczego,
chociaż "madre dei" tak często wspomina.

Anglik o Polakach rzuci z flegmą: "shit,
ci to mają język, jak dźwięk gwoździ w saku -
w sposób naturalny to w nich rodzi spryt -
nie pojmiesz do końca, co siedzi w Polaku."

Francuz o nas Lachach mówi wciąż "la vache"
jadąc Citroenem przez płaskie pejzaże -
"kraj płynący mlekiem, w polu krowy masz,
i wszędzie przy drogach maleńkie ołtarze".

I tak sobie jadą przez Polskę panowie
widząc kraj ten okiem Koziołka Matołka -
film co nakręcili wszystko im opowie -
mądrych spotykali, a czasami kołka.

Stereo i typy
czyli z dwóch stron opinia
Rzadko kiedy się pokrywa
eksponujemy swe zalety
a nasze wady obcy odkrywa.
Pozdrawiam z uśmiechem.