Zapas mądrości na słono
skubany partiami
jak pokarm dla myśli
skupia uwagę
na pstryknięciach
chrupnięciach
i upadających łupkach
upadających...łupkach...
choć grawitacja zbiera żniwo
świadomość wzlatuje
tam gdzie nie ma
ani ławki, ani parku
ani ograniczeń
a myśli gnają w stronę
oświecenia, rozwiązania
pojednania...
zanim palcem dotknę świata
dłonią natrafię na pustkę
ostatnia łuska już stygnie
paczka ujrzała kres...
(powrót do sklepu
po zapas mądrości na słono)