X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Notoryczne pokarmy

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2021-04-18 17:39
Na zapach sam już mdleję
jednak
patrzę na jedzenie
...i odwracam wzrok

Posmak jest w powietrzu
i wprasza się do nosa
kręci się w żołądku
łamie mnie na pół

Powieki zaciśnięte
ślina przełykana
potoków pusta przestrzeń
do gardła sięga już

Ni kęsa, ni okruszka
nie mogę, mówię pas...
choć głód doskwiera nadal
apetyt całkiem zgasł.

Obrzydzony całkiem
nudną porcją strawy
odsuwam talerz na bok
i wzdycham smutkiem raz

Wstaję i wychodzę...
...bo dalej mi niedobrze.
Ongiś ulubiona
dzisiaj straszy mnie.
Żołądek się wierci i kręci by być jak najdalej od TEGO.
Z wszystkich rzeczy akurat TA której nie można znieść.
Dla każdego co innego, chociaż ten sam wstręt.
autor

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Kornel Passer
Kornel Passer
2021-04-19
Jeśli to rozbudowana metafora to można się pomylić. Gdyby nie poniższe komentarze nie wiem czy bym odgadł. Mam swoje specyficzne i całkowicie subiektywne poglądy na temat "wprowadzania czytelnika w maliny" i nie będę ich rozwijał, bo też wcale nie uważam, że są one jakieś specjalnie wartościowe , a tym bardziej nie ośmielę się ich narzucać innym. Myślę sobie po prostu, że lepiej grać z czytelnikiem w otwarte karty , a i tak , w miarę dobry wiersz zawsze otwiera się przecież na jakąś tajemnicę. Zatrzymał mnie zaskakujący temat wiersza. Pozdrawiam.


ZaspanyV
2021-04-19
Całkowicie rozumiem, a i też się z tym zgadzam. Sam jestem przeciwny generalnie takiemu kamuflowaniu motywy by czekać "aż ktoś się domyśli", a jak nikt nie zgadnie to "niedomyślni". Nie . Absolutnie nie o to tutaj chodzi. Właściwie to sam obraz w odczuciu mojego tworu był dla mnie raczej taką podpowiedzią co kto zobaczy. Mówiąc otwarcie, to jest i nie jest wiersz "o kotlecie". Zdumiewa mnie jak bardzo można podczas czytania odczuć to co nam w duszy gra nawet przy czymś co nie ma z tym nic wspólnego. Interesuje mnie przede wszystkim nieukryty i jawny przekaz wiersza, a mimo to jak Lidia z dołu napisała "że nie pisałbyś wiersza o zwykłej strawie i że musi tu być jakieś drugie dno". Rozbawiło mnie to troszeczkę, bo najwidoczniej to co szczere i dosłowne, i tak będzie odczytywane jako "drugie dno". Zawsze cenię plastyczność interpretacyjną czytających, bo pokazuje mi to jak bardzo kreatywni i wrażliwi są ludzie tworząc takie refleksje;D Bardzo cieszy mnie Twój komentarz. Zaspane pozdrowienia ;)

LidiaM-9
LidiaM-9
2021-04-18
Przyznam, że podobnie jak Konvalove, początkowo nie dostrzegłam ukrytej treści, ale potem pomyślałam, że nie pisałbyś wiersza o zwykłej strawie i że musi tu być jakieś drugie dno. Może chodzić o kogoś lub coś co niegdyś było ważne, drogie. "Ongiś ulubiona" może dotyczyć uczucia, które się wypaliło, zostało pożarte przez rutynę. Widzę tu też bezsilność.
Nie da się ukryć, że dałeś porządnie do myślenia. Pozdrawiam.


ZaspanyV
2021-04-18
Miło mi niezmiernie ;D Widzę że mój " obiadowy kamuflaż" jednak nie zadziałał tak jak chciałem, w sumie trochę szkoda, a z drugiej strony się cieszę. Bezsilność i bezradność, z nutą rezygnacji. Bo jak jeść coś co nie smakuje, nawet jeśli wiadomo, że trzeba jakoś zapełnić brzuch.
Pozdrawiam, Zaspany.

konvalove
konvalove
2021-04-18
Cześć, Zaspany! Przeczytałam Twój wiersz i oczywiście odebrałam go dosłownie, ale jakoś było mi mało w kwestii refleksji, bo jednak o wszystkim napisałeś, zatem... podczas czytania drugi raz, pomyślałam sobie, że piszesz o codzienności; pożywienie samo w sobie jest tak często spotykane jak codzienność, bo jednak codziennie wypadałoby chociaż coś wrzucić na żołądek. I tak jakoś wpasowała mi się ta śmiała zamiana, te fragmenty idealnie pasują do mojej myśli:

"Posmak jest w powietrzu - coś znanego;
i wprasza się do nosa
kręci się w żołądku
łamie mnie na pół - bo ileż można codziennie przeżywać to samo;

Powieki zaciśnięte
ślina przełykana - próba ogarnięcia rutyny;
potoków pusta przestrzeń
do gardła sięga już" - przesyt codzienności;

"Ni kęsa, ni okruszka
nie mogę, mówię pas... - brak sił na uniesienie kolejnego dnia;
choć głód doskwiera nadal
apetyt całkiem zgasł." - chęć przeżycia dnia, ale nie takiego, który powtarzany jest non stop;

"Obrzydzony całkiem
nudną porcją strawy" - po prostu obrzydzony "strawą" czyli "codziennością";

"Ongiś ulubiona
dzisiaj straszy mnie." - kiedyś podmiot liryczny wręcz cenił sobie takie dni, dzisiaj ma już dość.

Przepraszam Cię najmocniej za taki zwrot myśli odnośnie Twojego wiersza, ale nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że wcale nie mówi o czymś tak prostym jak jedzenie. A jeżeli faktycznie miałeś zamysł, by napisać o pożywieniu, to cóż... trudno, ja odebrałam Twój wiersz mocno metaforycznie i wcale nie jest mi z tym źle, o! Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe.



ZaspanyV
2021-04-18
Jak mam nie dziękować, skoro to twoja interpretacja sprawiła, że wiersz jest w sumie ciekawszy. Z tymi prostymi przekazami, trywialnym słownictwem jest nawet zabawniej patrzeć jak ten wiersz w sumie prawie o niczym nie mówi. Chociaż tak myślę ,że co poniektórzy tak jak Ty i Ja wezmą z niego sens bardziej niż słowa. Ci którzy czują zmęczenie, przesyt i obezwładnienie, po prostu chcąc wyjść poza, chyba znajdą kawałek "notorycznego posiłku" we wszystkim co ich przytłacza. Niby można przestać jeść, ale jak długo można być głodnym? Chyba bez jedzenia nie ma życia. Mniejsza o to, jeszcze raz dzięki za refleksyjne tango !

konvalove
2021-04-18
Teraz to Ty mnie onieśmieliłeś nieco z tym sherlockowym porównaniem. Nie wiem, co mnie napadło, ale tak jakoś wyszło, że Twój wiersz akurat trafił na moment mojego niedosytu interpretacyjnego. Skoro nie gniewasz się za to przeinaczenie głównego zamysłu, a ponadto sam z tej refleksji wyniosłeś coś dla siebie, to nic tylko podziękować za wyrozumiałość!

ZaspanyV
2021-04-18
To bardzo śmiała interpretacja, a ja jestem wprost nią onieśmielony. I naprawdę nie spodziewałem się że ten tekst będzie tak gruntownie badany, bo wygląda jakby był o jedzeniu. Ale czy jest? haha
Ciekawe jest to, że w "pierwotnej" wersji tegoż wiersza użyłem słów jak "stek bzdur" albo "ciężka kula śliny" ,ale zdecydowałem się je wyrzucić bo za dużo zdradzą. Sam tytuł też zmieniłem na "pokarmy", bo tak można myśleć już przede wszystkim o jedzeniu (właściwie vidoe do piosenki, zaraz obok ma na yt inne video, które również za dużo by zdradzało). Na pewno nie mogę ci odmówić zaciętości w Sherlock'owym stylu, bo z wiersza o kotlecie wyciągnęłaś aż tyle trafnych refleksji. Podoba mi się Twoja refleksja, bo zmusza do refleksji. Jestem wręcz szczęśliwy, że ten wiersz to nie tylko suchy niedzielny obiad.
Nie mam ci za złe, robisz więcej dobrego niż ci się wydaje ;D

Anielska Łza
Anielska Łza
2021-04-18
Oj, Zaspany, może po prostu czas zmienić dietę, albo zrobić sobie kilkudniową głodówkę. Może wtedy apetyt wróci :)


ZaspanyV
2021-04-18
Mój chleb powszedni zawsze jest taki sam.


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności