Życiowe figle-migle
właśnie wtedy zawinęłam z domu swe manatki
żeby szukać życia pełnego przygód
przy okazji luksusu i wygód
jednak życie płata figle
A ja błądzę jak we mgle
Często włączyłam z właściwej ścieżki
Jakbym była w kinie jedząc orzeszki
Inni robią kariery
Zachowując przy tym dobre maniery
Ja staczam się na dno
Gdzie widzę grząskie bagno
Taka moja niedola
To była niczyja wola
Rozpętałam tysiące burz
Został po nich tylko kurz
Gniewam się na świat
mimo tego że chcę być z nim za pan brat