tunel
wsiadłem do zwykłego pociągu
na bardzo nowoczesnym dworcu
była 06:02
28 marca 2024 roku
w połowie drogi
w rodzinne progi
w las wjechaliśmy mroczny
zrobiło się ciemno
i zaraz mgła znikąd nas
otoczyła...
kilka minut minęło
i tunel przed Krakowem
zwyczajny
którędy jeździłem często
w przedziale nagle zrobiło
się ciemno...
gdy wyjechaliśmy
wszystko było
inne...
nie działała mi komórka
i zasięg stracony nie
wracał...
minęła godzina
i do celu dotarliśmy
wszędzie wokół dworca
straż pożarna policja i karetki...
na dworcu panował chaos
a pasażerowie chcieli po prostu
do domu...
lecz nie pozwolono wysiąść nikomu
z wyjątkiem kierownika
pociągu...
spytał wysokiego rangą
co to wszystko ma znaczyć
"wyruszyliście 28.03.2024 o 06:02 z Poznania" - rzekł ów do kierownika
"tak, przejazd numer 0577, w Krakowie planowo 10:59, a czy coś się stało?"
"nie było was przez 8 lat, zostaliście uznani za zaginionych...dziś jest 28 marca 2032 roku...
***
/Borówiec, 23.03.24/
autor: rafał sulikowski