To bardzo ciekawe, przecież odpuszczają grzechy wyznawane przy spowiedzi i teoretycznie wielki grzesznik może trafić do nieba razem ze świętym. Byłoby o czym dyskutować.
Bardzo interesujący wiersz, na dłużej mnie zatrzymał. Walczę z pojęciem grzechu i skutkami jego na nas wpływu przez całe dorosłe życie - ale nie będę tu zanudzać refleksjami. W odpowiedzi chciałabym Ci zadedykować jedną z moich miniatur; najpierw będzie coś dla Larisy, a następnie ta zapowiedziana dla Ciebie. Pozdrawiam serdecznie :)
Zgadzam się, że granica między sacrum a profanum często bywa płynna i może być wykorzystywana do usprawiedliwiania hipokryzji. To właśnie te sprzeczności chciałem podkreślić, pokazując, jak łatwo można zniekształcić świętość, gdy ulega się pokusom i fałszywym ideom.
Piękne i trafne spostrzeżenie. W moim wierszu chciałem właśnie podkreślić, jak nasze czyny i grzechy mogą wpływać na duchową równowagę. Żyjąc w zgodzie z własnym sumieniem, możemy uniknąć obciążania tego "krzyża" – zarówno w sensie dosłownym, jak i symbolicznym. Dziękuję za tak głęboką refleksję.
Mam tu kontrasty, paradoksy... Nasze życie: grzech, świętość i odkupienie... Wszystko się ze sobą przeplata... Często widzę osoby kreujące się na świętych a są jeszcze większymi grzesznikami. Spowiedź... Można dostać rozgrzeszenie, ale wcale nie mieć poczucia winy... Bardzo ciekawy wiersz. Daje duże możliwości interpretacyjne. Moja wyobraźnia została uruchomiona.
Przetarłem oczy ze zdumienia i z czystym sumieniem oceniam 5/6.
Wstawiam tę ocenę jako wyraz uznania i podziwu, bo teraz jesteś wolny.
Szanowny Stanisławie, tak trzymać.
Przyjdzie jeszcze czas żeby porozmawiać o spójności wierszy, ale na razie dobrze jest jak jest.
PS
Za wszelką cenę starałbym się pozbyć zaimka "gdzie" z drugiego wersu, bo powtarza się on w trzecim wersie od końca i to się rzuca w oczy.
Tak, masz rację z tym "gdzie" ... już poprawiłem.
Nie jestem przekonany, że jestem wolny, widząc wokół wiele ograniczeń. Ale staram się wolnym być.
Dzięki za fachowe uwagi, wcześniej, teraz i w przyszłości.
Coś w tym jest, bo mój wiersz rzeczywiście w przewrotny sposób przedstawia pojęcia świętości i grzechu, odwracając tradycyjne wyobrażenia i ukazując ich wzajemne przenikanie się.
Zatrzymał dlatego,że temat grzechu jest tematem ponadczasowym.Każdy z nas jest grzesznikiem nie ma ludzi idealnych.Jednak są też ludzie grzeszący,którzy nie wynoszą ze swojego zachowania żadnej refleksji.Może również być to kwestia wiary bądź jej braku,ale nie mi to oceniać.Temat niewątpliwie jest na dłuższą dyskusję.Czasem bywa też nieco kontrowersyjny dla niektórych ;)
Dla mnie to jest wariacja na temat oksymoronów w temacie wiary i religii. Generalnie nie komentuje wierszy o religii, więc teraz tez nie będę. Pozdrawiam Staszku.
Można i tak i nie mam zamiaru z takim odbiorem polemizować. Dodam tylko, że dla mnie nie jest to kwestia wiary, a tylko problem w jaki uświęcamy czy usprawiedliwiamy niektóre swoje poczynania.
Pozdrawiam.
Wszystko zależy jak dalece damy się zmanipulować i zaprogramować...W dzisiejszych czasach łatwo jest wmówić że czarne jest białe, a białe jest czarne...
Dziwny wiersz...wzbudza we mnie złe emocje...
Pozdrawiam Staszku
Teraz przeczytałam wcześniejsze komentarze i nie tylko ja uważam, że ten wiersz jest dziwny...czyli jest coś na rzeczy, bo już myślałam, że mam jeden z tych dni, w których moją nadmierną wrażliwość wolałabym schować przed światem
Miłego dnia.
Zastanowiło mnie głównie to odwrócenie porządku. Świętość i grzech zamieniają się miejscami. Wartości przetasowują się i coś w tym jest, kiedy patrzę na to co się dzieje obecnie.
Wszystko na odwrót. W celu...? Różne mogą być cele: od zabawy, ćwiczeń umysłowych, przełamywania stereotypów, po nawiązania do współczesnego pomieszania wartości itp. Z treści trudno mi rozpoznać przesłanie. Pozdrawiam ciepło 🌞🐸
Tak się wydaje nam , ludziom, a jeśli widzimy wszystko czarno- biało , to też się mylimy i zazwyczaj oznacza to fanatyzm. Ale mimo wszystko mam przekonanie, że jest obiektywny osąd dobra i zła, ciemności i jasności, w pokorze przyznajemy go tylko Bogu, własny osąd mając zawsze w wątpliwości...Poruszyłam ten temat w wierszu : "Oddzielił światło od ciemności". Przepraszam, że dzisiaj tyle odwołań do moich wierszy, ale jakoś mi się same nasuwają na myśl:) Pozdrawiam:)
Można inaczej interpretować - jak tytuł „Święte grzechy“.
1. Autor zabawia się przeciwstawnymi tezami, odwrotnościami znaczeniowymi.
2. W oczach autora dzisiejszy świat jest jak w krzywym lustrze. Życie bez reguł, bez wartości, bez honoru. Żyjemy w przełomowych czasach. Starsze pokolenie było inaczej wychowywane, inne zasady, inne wartości.
Ale czy od wieków tak nie było?
Tekst dyskusyjny, refleksyjny, każdy werset zatrzymuje.
Pozdrawiam
A jednak da się tę treść odczytać i coś z niego wyłowić! Odpisuję w kontekście komentarza poprzedniczki.
Zatrzymałem - to jeden ze skutków i wznieciłem refleksje - drugi.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.