NIE W MOIM IMIENIU
niech każdy mówi za siebie
bo ja mam własny język wstydu
niech nie życzy w moim imieniu
zdrowia tym, co cudzą krwią się karmią
niech nie miesza wolnego rynku
z handlem sumienia na promocji głupoty
niech nie podpisuje nas wszystkich
pod telegramem dla oprawcy
moja Polska ma inne życzenia –
by słowa nie zdradzały ludzi
by cisza nie była zgodą
by milczenie nie brzmiało jak toast
niech mówią, że to tylko polityka
ale ja wiem: każde „sto lat” dla tyrana
skraca wiek człowieczeństwa
o jedno pokolenie – być może moich wnuków