Niech uniesie
I Twój sen rozdmuchać pragnie każdej nocy
Jak wiatr co ku górze wznosi gdzieś dmuchawiec
Niech uniesie to co wciąż za tobą kroczy
Wiatr rozwiewa jego płatki w różne części nieba
Nie pozwala upaść tam gdzie tylko zechcą
Ale przecież frunął, więcej im nie trzeba
Z tej otchłani nieba odejść wcale nie chcą .
Teraz nie jest już dmuchawcem z łąk i pól dostojnych
Nie jest kwiatem który bielą pola stroi
Lecz w nim urok taki że jest częścią nieba
Chmurom głaszcze głowy, gwiazdom czas umila
Niech te twoje myśli które odejść nie chcą
Też odfrunął w górę, w niebo pełne bajek
Niech zobaczą wolność,
co to znaczy frunąć
Frunąć tak bez końca w piękną czerń otchłani
Niech twe myśli też ulotną staną się rozkoszą
Niech ich części w górę ciepły wiatr uniesie
Niech się gdzieś tam w górze wesoło panoszą
Niech popłyną drogą mleczną
niech je gwiazdy niosą