Wiosenna miłość
Zapatrzony w siebie ,
Wzrok nagle uniosłem
I ujrzałem Ciebie,
Jakby śliczną wiosnę.
Rumieńce na twarzy,
Dołeczki w policzkach.
Umysł zaczął marzyć
O ciasnych uliczkach.
Wtem serce zranione
Od strzały amora
Zostało zmiękczone.
Czyżby przyszła pora?
Na miłość wiosenną
I czułe westchnienia.
Kiedy duszy ciemność,
Rozświetlą marzenia.
Bo gdy w serce miękkie
Miłość się dostaje,
Inny organ pięknie
Dla Ciebie znów staje.
GrzesioR
22-04-2023