Ostatni krok
Już tylko żal w mych żyłach płynie
i dociera prosto do serca, którego bicie wkrótce przeminie.
Obojętność na mych ustach i w spojrzeniu.
Słucham, lecz nie słyszę
Patrzę, lecz nie widzę
I coraz szybciej gnam ku zwątpieniu.
Nie zatrzymasz mnie teraz, bo czas mój właśnie minął
Oddech mój cichnie, lecz oczy patrzą z dziwną siłą
Zdaje sobie sprawę że właśnie tu i teraz pragnienia me giną
Nie powstrzymasz mnie, bo stoję na krawędzi mego życia
Patrzę w dół i widzę wszystko choć widzieć nic nie chcę
I słyszę już tylko krzyk mego serca który wydobył się z ukrycia
Ten jeden krok dzieli mnie od utraty życia
Śmierci wiatr me ciało niesie jak kukłę szmacianą
I me myśli zatopione ucichły w głębi mroku
Bo nie zawahałam się postawić tego ostatniego kroku.