X
Anomalie pogodowe
rymowany
2025-09-20 00:00
akrostych
.
Aura nas atakuje
Nawałnicami, burzami.
Opady humor nam psują.
Mogą zatopić czasami.
A chmury ciągle są pełne,
Leją wodę bez miary
I nie ubywa w nich pary...
Ekscesy dzikie zupełnie.
Piasek czas sypać do worków,
Obłożyć wjazd do piwnicy.
Gdy leje od wtorku do wtorku
Obawa tylko się liczy.
Dojazd do domu wkrótce
Opady utrudnią stukrotnie
Wtedy tu dotrę na lotni,
Ewentualnie na łódce.
.
Aura nas atakuje
Nawałnicami, burzami.
Opady humor nam psują.
Mogą zatopić czasami.
A chmury ciągle są pełne,
Leją wodę bez miary
I nie ubywa w nich pary...
Ekscesy dzikie zupełnie.
Piasek czas sypać do worków,
Obłożyć wjazd do piwnicy.
Gdy leje od wtorku do wtorku
Obawa tylko się liczy.
Dojazd do domu wkrótce
Opady utrudnią stukrotnie
Wtedy tu dotrę na lotni,
Ewentualnie na łódce.
.
Wiersz napisałem w poniedziałek. Ale nie dałem, bo się pogoda poprawiła. Teraz daję, bo doszedłem do wniosku, że lato się kończy, a jesienią nawałnice nie są anomaliami.
