X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Czarny kot

Wiersz Miesiąca 0
biały (bez rymów)
2023-04-28 09:51
Wyszedł mi naprzeciw
usiadł na środku chodnika
w słońcu futerko
zalśniło aksamitną czernią
przystanęłam mierzyliśmy się
wzrokiem a ja szepnęłam
- ani mi się waż -
błysnął zielenią oka
leniwie z ociąganiem usunął się
na brzeg chodnika
minęłam go i choć kostka
brukowa była gładka jak stół
potknęłam się
spojrzałam za siebie

jego nie było!
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
13 razy
Treść

6
7
5
6
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
2
5
10
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Anielska Łza
Anielska Łza
2023-05-18
Jeśli coś złego ma się wydarzyć, to wydarzy się nawet po spotkaniu z kotem białym czy rudym. Podejrzewanie czarnych kotów o sprowadzanie nieszczęść jest trochę niesprawiedliwe. Podobno, gdy ktoś ma pecha, to nawet w drewnianym kościele cegła mu na głowę spadnie :) Pozdrawiam cieplutko :)


Elżbieta
2023-05-23
Oczywiście, więcej żartu w takim myśleniu, aniżeli wiary, a swoją drogą było to dość dziwne zdarzenie, bo on naprawdę zniknął:)
Serdecznie pozdrawiam Łezko:)🌼

Mada44
Mada44
2023-05-02
Czyżby magia działała? Pozdrawiam Elu

Urszula Ganc
Urszula Ganc
2023-05-01
Zawsze przynosi mi szczęście :-)). Może dlatego że hipnotyzuje swoim pięknem :-)). Z pozdrowieniem serdecznym.

Kropla47
Kropla47
2023-04-30
Piękna perełka. Pozdrawiam ciepło :)

matka
matka
2023-04-29
Witaj Elu, tak to jest z tymi kotami , co prawda w przesądy nie wierzę. Bardzo sympatyczny wiersz , który otuliłaś humorystycznym utworem. Pozdrawiam cieplutko i pozostawiam gwiazdki Irena


Elżbieta
2023-04-29
Dziękuję Irenko, cieszę się, że wiersz spodobał się Tobie, też nie wierzę w przesądy , ale nie raz zdarzenia je utrwalają, choć pewnie były przypadkowe!
Serdecznie pozdrawiam :)🌷

ajw
ajw
2023-04-29
Ja tam nie wierzę w przesądy, a koty kocham i sama mam czarno-białego Stacha :)


Elżbieta
2023-04-29
Fajne imię:), też nie wierzę, a jednak!;)
Serdeczności Iwonko 🐈

andrew
andrew
2023-04-29
') Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia


Elżbieta
2023-04-29
Dziękuję Andrzeju, również serdecznie pozdrawiam:)

Rambler
Rambler
2023-04-28
w aksamicie można się zatracić
czerń leniwie spogląda
zielonym błyskiem pomiędzy
chwila nasącza się czuć napięcie

pstryk! kota już nie ma


Elżbieta
2023-04-29
Dziękuję Czarodzieju, dokładnie było tak jak w Twoim wierszu!:)

Bożena Joanna
Bożena Joanna
2023-04-28
Od dzieciństwa straszą nas czarnym kotem. W Anglii to spotkanie ma przynieść powodzenie. Ja też omijam koty tej maści. Jak widać napotkany kotek potrafi się zemścić za brak zaufania. Kocia natura jest nieodgadniona i niepokorna.
Fajna opowiastka.
Omijaj czarne futrzaki!



Elżbieta
2023-04-29
Dziękuję Bożenko za zatrzymanie i za "fajną..."! Lubię koty, ale niezbyt je rozumiem, więc Twoja rada jest bardzo dobra;)🐱!

Valanthil
Valanthil
2023-04-28
Jakaś prowokacja albo inny spisek :-)


Elżbieta
2023-04-28
Podejrzewam Behemota, tego od Wolanda ;-)

tańcząca z wiatrem
A to pech, pewnie jeszcze trzynastego :))
Sorry, nie powinnam się śmiać z potknięcia peelki,
ale ja w tego rodzaju pechy nie wierzę.
Ciekawy temat na wiersz, super napisany :)
Poza tym, to miałam przez ponad dwa lata kota o imieniu
Czarek, który był całkiem czarny, całkiem inny od pozostałych
kotów które miałam, w sumie było ich trzy,
bowiem czasem potrafił zaatakować bez przyczyny, to znaczy
zdarzało mu się, że drapnął, ale na szczęście rzadko,
zupełne przeciwieństwo mojej niezwykle łagodnej
kocicy, która była ze mną do końca przez 19 lat.
Czarek był krótko, bo był to kot nie do końca domowy,
bo mieszkał z nami i teściem w domku z ogródkiem,
no i swobodnie korzystał z ogródka, bywało, że wychodził poza
jego teren, choć sypiał w domu i sporo czasu w nim przebywał,
no i któregoś dnia gdzieś przepadł, nie wiem czy ktoś go złapał, czy może
niestety zginął pod kołami samochodu, on był można rzec w dużej mierze wolnym kotem,
ale nie wiem czy dobrze się ta jego wolność skończyła...
Wybacz mój osobisty wtręt.
Pozdrawiam serdecznie, Elu, z wiersza podobaniem :)


tańcząca z wiatrem
No ja psy też lubię, ale miałam tylko dwa, jak byłam dzicekiem,
jednen zginął, wcześniej był o mały włos nie zginął pod samochodem, był potrącony i miał połamną szczękę, trzeba go było karmić przez smoczek, ale się wykurował, a drugim była bokserka ale wyła, wszystko niszczyła jak nas nie było w domu, przeciwieństwo pekińczyka, który zginął i nigdy nic nie niszczył, no i rodzice oddali go w dobre ręce do domu z ogrodem, a ja długo nie mogłam im tego wybaczyć...
Poza tym miałam przez kilak lat papużki falisty, był chomik i świnka morska i żółw, który też zginął w dziwnych okolicznościach, mam podejrzenia co do tego zniknięcia, bo ktoś się nim interesował tuz przed ale za rękę nie złapałam...
A co do insektów, to też oczywiście nie przepadam, choć są wyjątki jak motyle np, a świerszcze też kiedyś do domu znosiłam, a nawet żaby jak byłam na wsi u wujka :))
W zasadzie to od małości uwielbiam zwierzęta i chętnie je obserwuję.
Dobrego wieczoru życzę Elu, pozdrawiam Cię serdecznie :)

Elżbieta
2023-04-28
Dziękuję Grażynko, to nie było 13 w piątek, ale przyznaję, zdarzenie było dziwne, skończyło się na szczęście bez kostnych konsekwencji! Ucieszyłam się, że podzieliłaś się ze kocimi wspomnieniami! Kocham wszystkie zwierzęta z wykluczeniem niektórych owadów, ale jestem raczej "psiara" i tylko psy (jamniki) były w moim domu. Bardzo podobają mi się koty, ale chyba nie mam do nich podejścia, co się skończyło niezbyt przyjemne!
Bardzo dziękuję za ocenę wiersza:))
Serdecznie pozdrawiam, Grażynko, już wieczór więc życzę miłego i dobrej nocy:))🌛

Waldi1
Waldi1
2023-04-28
to jest super ...ja wierzę swojej żonie i w przesady jak mi czarny kot przeleci drogę ...pukam się w czoło i jadę dalej ... Pozdrawiam Ciebie serdecznie ...


Elżbieta
2023-04-28
Dziękuję Waldi:), zrobię podobnie, jak spotkam czarnego kota... puknę się w czoło!
Serdecznie pozdrawiam🍀

kmalenka8
kmalenka8
2023-04-28
Kot się trochę zemścił by dać do zrozumienia kto tu rządzi! 😃 Niby nie wierzymy w przesądy , ale one są dość głęboko zakorzenione w naszej podświadomości...Świetny wiersz i piosenka też! 😊 Pozdrawiam Elu serdecznie 😊⭐🍀🌼


kmalenka8
2023-04-28
Dziękuję 😘

kmalenka8
2023-04-28
Postaram się wyjść z kuracji cała i zdrowa! 😃 Długo bez Was nie wytrzymam...🍀🌷💚

Elżbieta
2023-04-28
Możesz być pewna, że będę o Tobie myślała, trzymała kciuki i czekała na Ciebie! Doskonale rozumiem z czym przyjdzię się Tobie zmierzyć! Sama musiałam przerwać branie leków przeciwzapalnych, bo miałam problemy! Ale mam nadzieję, że Twoja kuracja przebiegnie bezpiecznie!
Ściskam Ciebie Gosiu, życzę powodzenia w leczeniu i zaglądaj od czasu do czasu:))💙🍀😊🌹

kmalenka8
2023-04-28
Na ogół u większości słucham bo bardzo lubię muzykę, ale nie zawsze pamiętam wspomnieć o tym! 😊
Na jakiś czas znikam bo muszę przeprowadzić kurację antybiotykową a łatwo nie będzie bo już kiedyś przechodziłam ją, ale nie zażywałam tylu leków co obecnie! Pani doktor powiedziała , że dam radę i Jej wierzę 😃 Elu trzymaj za mnie kciuki a raczej za mój żołądek bo jeszcze tylu leków naraz nie brałam (24 dziennie łącznie z witaminami) 😊Znając siebie to chyba odezwę się w międzyczasie, ale nie obiecuję...Pozdrawiam serdecznie 😊🍀🌼💚

Elżbieta
2023-04-28
Pomyślałam, Gosiu, że nie w smak, było to "ani mi się waż", gdybym powiedziała "koci, koci", pewnie inaczej by się to skończyło! Moja wina... nie okazałam szacunku! I coś jest z tym o czym piszesz, pewna niejednoznaczność myślenia i zachowania:) Cieszę się, że słuchasz podkłady muzyczne!😊
Bardzo dziękuję 💕Serdeczności dla Ciebie 🌷🍀🌼🌿

bez definicji
bez definicji
2023-04-28
Koty to interesujące stworzenia. Mają w sobie magię, tajemnicę, dostojność.
Udany wiersz, upadku zaś nie zazdroszczę ;))
Dobrego dnia.


Elżbieta
2023-04-28
Masz rację, że jest w nich jakaś tajemnica!, ja czuję przed nimi respekt, bo słabo znam kocią naturę, a "przywitanie się" z kostką brukową bardzo niemiłe, dobrze, że bez urazu!
Serdeczności:))🌷

Mitylene
Mitylene
2023-04-28
Nie wierzę w te przesądy i dodam , że już kilka razy w życiu miałam takie zdarzenie, że czarny kot przebiegł mi drogę jak jechałam samochodem:) I nawet czekałam , aż coś się wydarzy...a tu nic :)Póki co żyję do dnia dzisiejszego :) Pozdrawiam Elu ! :)


Elżbieta
2023-04-28
Prawdę powiedziawszy, też przesądy nie mają dla mnie znaczenia, wiersz jest żartem, ale historia zdarzyła się naprawdę:)
Również serdeczności dla Ciebie z uśmiechem:)😊


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności