X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Pamięć brzydoty

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-06-28 10:39
Od patrzenia
na umarły krajobraz
między krzywym trzepakiem,
a murem śmietnika,
nie rodzą się wiersze
ani pieśni.

Umarły krajobraz
nie oferuje radości ani pożądania,
a siedzi cicho,
jak mysz pod miotłą,
słuchając szmeru
przesuwających się
śmieci.

Umarły krajobraz
w niczym nie przypomina
bezkresnej prerii Whitmana
ani Afrykanek
z tobołami na głowach
podglądanych przez
Conrada.

Umarły krajobraz
wiernie wędruje za mną,
jak złośliwy zausznik,
nawet do miejsc obfitych,
aby wtrącać swoje trzy grosze
poślinionym szeptem.


autor
Jesteś Premium.
Dziękujemy!

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
9 razy
Treść

6
4
5
5
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
3
5
6
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Nicotykanie<sup>(*)</sup>
Nicotykanie(*)
2025-07-24
Gdyby rzeczywiście nie było inspiracji w „skrzywionym trzepaku” i złamanej plastikowej łopatce, trzeba by było wymazać z życia i z poezji takie pojęcia jak wabi-sabi oraz estetyczną dekonstrukcję — które uczą nas, że piękno często kryje się w prostocie, niedoskonałości i przemijaniu. Pół życia spędzamy wracając do tych drobnych, niepozornych elementów świata — smaku borówek zerwanych prosto z krzaka, świeżej marchewki jedynie otrzepanej z ziemi. To właśnie tam, w tych codziennych detalach, które inni uznają za brzydkie czy zwykłe, kryje się mądrość piękna, kallosofia — zdolność do odkrywania i przyjmowania piękna tam, gdzie inni widzą tylko brzydotę i pustkę. Twoja „pamięć brzydoty” jest więc punktem wyjścia — doświadczeniem, które można przetransformować, jeśli odnajdziemy w sobie tę mądrość patrzenia i akceptacji.

i tak sobie myślę, że doskonale o tym wiesz i zmuszasz nas do tej refleksji w ramach przypomnienia.

Dałabym 6/5 ale dziś stawiam na warsztat.
pozdrawiam


Nicotykanie<sup>(*)</sup>
2025-07-24
Nie przepraszaj, to ja dziękuję za otwarcie twórczej prowokacji. Jak piszesz, antyteza otwiera przestrzeń dla syntezy, której wcześniej nie dostrzegaliśmy. Choć ja częściej piszę u siebie „od podszewki”, z potrzeby obwoalowania tego, co wewnętrzne, i jak dotąd moja szuflada przyjmowała wszystko bez zastrzeżeń. To naprawdę inspirujące, jak wiele różnych oblicz ma poezja — i ile jeszcze jest do odkrycia.


Kornel Passer
2025-07-24
Bardziej z przekory, którą często w wierszach stosuję. To chyba wzięło się u mnie z dawnych lektur filozoficznych i zrozumienia, że myślenie przybiera często formułę triady "teza-antyteza-synteza" i tak dalej, i tak dalej. Czasem dopiero danie sensownej antytezy do jakiejś myśl może spowodować powstanie syntezy, o której wcześniej nie wiedzieliśmy, a przynajmniej spowodować wzbogacenie tej tezy, w stosunku do której zbudowaliśmy swoją antytezę .Ha..ha.. Przepraszam za te dyrdymały, ale naprawdę to ma u mnie zastosowanie w poezji i stąd biorą się przekorne twierdzenia ... Pozdrawiam :)

Groschek<sup>(*)</sup>
Groschek(*)
2025-07-24
pamiętasz - "oj żebym doznał tej pociechy, aby te księgi zbłądziły pod strzechy" - czy jakoś tak podobnie.. jak widać większość z nas (nawet podświadomie) chciałoby być czytanym - a najlepiej jeszcze z własnej inicjatywy; no tak, o czym ja tu marzę.. 🙄


Groschek<sup>(*)</sup>
2025-07-25
ano masz - lepszy rydz niż pić ☺️

Kornel Passer
2025-07-24
Pisząc wiesz, wyobrażam sobie idealnego, wyimaginowanego czytelnika, z którym wchodzę w wyimaginowany dialog. Tak postępuje wielu piszących i to bez względu na to, czy chodzi o znanych twórców, czy nieznanych. Z takiej "techniki" zwierzał się np. Czesław Miłosz. Już nieraz tu twierdziłem, że portalowe zwyczaje nie sprzyjają prawdziwej lekturze poezji, bo tworzą typowo internetowy nawyk czytania na chybcika. Ale skoro alternatywą jest szuflada, to dobre i to.

Monika Larn
Monika Larn
2025-07-01
Do mnie akurat przemawia taki umarły krajobraz, a może nawet krzyczy. Zastyga w czasie w tej swojej brzydocie i milczy wymownie. Natomiast nie lubię brzydoty jako takiej, np, wspomniany poniżej Duda-Gracz, nie no, nie dla mnie. Ale Beksińskiego podziwiam szczerze. A co do wierszy, brzydotą jest dla mnie wiersz niedopracowany, z wieloma błędami lub o totalnej d..ie Maryni, nie wiersz o brzydocie. A o umarłym, brzydkim krajobrazie napisałam kiedyś "ślady życia" i chyba się ludziom podobało :)
I ten wiersz z delikatną alegorią osobowości jest świetny.


Kornel Passer
2025-07-01
Dzięki za dobre słowo. Brzydota w sztuce wszelkiej jest dość modna, ale nie we wszystkich jej rodzajach jest jednakowo brzydka. Najbardziej odrzuca mnie w malarstwie. Te różne współczesne, powykrzywiana bohomazy, które są o dziwo kupowane przez "koneserów" mnie po prostu śmieszą. Nie powiesiłbym ich nie tylko w przedpokoju, ale nawet w piwnicy. Jednym z przykładów zaakceptowanej brzydoty były np. rzeźby Hasiora. Pojęcie brzydki- piękny nie za bardzo pasuje do poezji. Piękne wierszyki z ładnymi rymami i kwiatkami, nie zawierające niczego, o co można mózg zaczepić, nudzą mnie bardziej telewizyjnych reklam.

Jastrz
Jastrz
2025-06-28
Brzydota może inspirować. Przynajmniej tak twierdzą turpiści.
W przeciwieństwie do tego, co napisałeś Twój wiersz powstał "od patrzenia na umarły krajobraz". A obrazy Dudy-Gracza? A wiersze Grochowiaka? A sztuki Brechta?


Kornel Passer
2025-06-28
To tak z przekory... Z Grochowiaka od dzieciństwa pamiętam wiersz Do Pani, ten zaczynając się od słów: "Lubię z blachy twego kubka pić herbatę gorzką Pani...." Obrazów Dudy-Gracza nie lubię i w ogóle malarstwa brzydkiego nie cierpię, nawet jeśli przejściowo mnie potrafi zafascynować , jak np Beksiński. Brzydota inspiruje, ale raczej na brzydko .... Sztuka Brechta, jak najbardziej, ale w teatrze działają inne mechanizmy "podobania się"...

Elżbieta
Elżbieta
2025-06-28
Brzydota potrafi zafascynować, przykuć uwagę, Pamiętam jakie nieprzyjemne wrażenie robiły na mnie podwórka "studnie", do których prawie nie zaglądało słońce, ciemne okna i smutni w nich ludzie! Ten obraz mam przed oczyma. Pamiętam portret Quintno Massysa, Stara kobieta ( Brzydka księżna), gdyby nie brzydota, nie zapamiętałabym go!
Pozdrawiam serdecznie, Kornelu:)⭐️


Kornel Passer
2025-06-28
Tak, zgadzam się... Ale to, co napisałaś tylko potwierdza myśl mojego wiersza, która chce powiedzieć, że jak ktoś nie mieszkał na prerii, to nie napisze dobrego wiersza o prerii. I tak dalej...

WARS
WARS
2025-06-28
Mieszkam w Warszawie, fotografuje i uważam że Warszawa Trzaskowskiego jest piękna.


Kornel Passer
2025-06-28
Słabo jestem związany z Warszawą, więc tylko mogę okazać zrozumienie.... Pozdrawiam:)

ksantypa
ksantypa
2025-06-28
Jak zawsze ciekawie. Tekst kontrowersyjny. Już samo jego powstanie stoi w sprzeczności do pierwszej strofy. Pozdrawiam:)


Kornel Passer
2025-06-28
Tak jest. Sporo mam przekory w moich wierszach. Serdecznie pozdrawiam.

sturecki
sturecki
2025-06-28
Nie wszystko, co brzydkie, przemija – są widoki, które w człowieku zostają jak zadra. Brzydota nie krzyczy – wpełza, trwa i przypomina, że nie wszystko daje się przykryć metaforą.
Bo nie każdy krajobraz inspiruje – niektóre tylko zostają w człowieku i choć nie dają natchnienia, to nie pozwalają zapomnieć, skąd się patrzy.
6/5


Kornel Passer
2025-06-28
Dzięki za Twój precyzyjny komentarz. Pozdrawiam:)


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej

Jesteś Premium.
Dziękujemy!


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności