Prognozy
PROGNOZY
Mam już prawie przygotowane
Wiersze jeszcze nie napisane.
Zacznę wtedy dopiero pisać,
Kiedy znajdę chętnych je czytać.
Będzie w nich mowa o przyrodzie,
O zakątków leśnych urodzie,
O ptaszkach, co w lesie ćwierkają,
O rybkach, co w rzece pluskają,
O borsuku, co w norze siedzi,
O bocianie, co żaby śledzi,
Jak zajączek nastawia słuchy,
Jak pajączek usidla muchy
I jak jastrząb krąży po niebie,
I jak ziarno czuje się w glebie.
Będzie też wzmianka o pogodzie,
Powietrzu, ogniu, ziemi, wodzie.
Jak Słońce ciepło daje Ziemi,
Nie skąpiąc dla niej swych promieni.
Jak chmury tańcują po niebie,
Jak deszcze nawilżają glebę,
Jak wichura strząsa żołędzie,
A babie lato nitki przędzie.
Wciąż wiosna po zimie nastaje,
A ludzie zmieniają zwyczaje.
Tak jedno się z drugim związuje,
Dzięki czemu świat egzystuje.