Akt /Sonet ~ № 268
Piórem i pędzlem ten obraz maluję
Na bieli kartki kładę satyny szkic
W subtelnym akcie piękno odnajduję
Kształt za woalem poza nim nie ma nic
Jest drżące ciało... i pocałunków smak
W oczach blask iskier rozkosz w kącikach ust
Strużka z płatków róż i pożądania znak
Jak Fausta słodki eliksiru to haust
Już tylko nagość... oraz żądzy dreszcze
Gdy tak dotykiem Twe ciało rysuję
Tworząc poezję bez końca chcę jeszcze
Łyku mikstury... niech świat wciąż wiruje
Struna lekko drży... muzyka cicho gra
Słów już nie trzeba bo akt tworzenia trwa
~ Pióro Amora ~
© XXVI.III.MMXXV