X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

ilustrujące napięcia...

Wiersz Miesiąca 0
groteska
2025-05-22 20:32
nie mogliśmy iść do kina
na nasz seans. bo
w ostatnim rzędzie nie było miejsc
nie było nas

przekwitła wiosna. nadszedł
zimny listopad
i światła gasły z podmuchem wiatru
skrzeczały topienia wosku
w szklanych odbiciach
po musztardzie
to ziarna gorczycy roznosiły
zapach głodu

i słyszałam Cortazara i myślałam:

/jak niechętny byk rąbnąć głową
w przezroczystą masę wewnątrz
której pijemy poranną kawę i otwieramy gazetę
żeby dowiedzieć się co się dzieje
we wszystkich kątach szklanej cegły/
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
13 razy
Treść

6
8
5
5
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
3
5
10
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Monia
Monia
2025-05-24
Niektóre rzeczy są od nas niezależne. Pozdrawiam serdecznie 😉

Maciek.J<sup>(*)</sup>
Maciek.J(*)
2025-05-24
ładny obrazek z życia, odczytuję jako bardzo osobisty

Krystek
Krystek
2025-05-23
Niestety wiele się dzieje złego na tym świecie
i w naszej codzienności. My jesteśmy często
bezsilni, by działać.
Ślę moc serdecznych pozdrowień i pogody ducha:)

Elżbieta
Elżbieta
2025-05-23
Wszystko dzieje się nie tak jak powinno, zgodnie z naszymi wyobrażeniami o świecie i o nas samych. Bo jakże, to tak, żeby po maju był listopad, gorzki i nie spełniający oczekiwań, albo jak to to jest z rzeczywistością, w której my jesteśmy  nierzeczywiści. Nastrój prawie jak u Rolanda Topora, jego twórczość zawsze przejmowała mnie grozą niesamowitości i jeszcze ten Cortazar ze swoją dziwaczną wizją, szklanej pułapki. Uff, pora zmykać, na dworze świeci słońce, ładna ilustracja za oknem z kwitnącą akacją.
5/6
Pozdrawiam serdecznie, Ulu:)⭐

Odyseusz62
Odyseusz62
2025-05-23
Czytając Cortazara (miło ,że ktoś go pamięta oprócz mnie)
chyba w klasy grałaś
przegapiłaś wydarzenia latem
między wiosną a listopadem

Mitylene
Mitylene
2025-05-23
W tych wersach czuję pewną niemoc, bo już czasu odwrócić się nie da...Chcielibyśmy nieraz rozbić tę szklaną cegŁę przywoŁaną w końcowych wersach, ale jesteśmy też świadomi zranienia, więc być może dlatego chowany się " bezpiecznie" za tą gazetą , popijając kawę? Ciekawy wiersz i piękna piosenka. Pozdrawiam serdecznie :)

Kazimierz Surzyn
Tak bywa, rozczarowanie, pustka, chłód, boląca rzeczywistość, kiedyś w zimie, w kinie podczas seansu nastąpiła awaria ogrzewania, ale nikt nie wyszedł, bo film, był dobry, różnie w życiu jest, lecz dążymy do szczęścia, miłości, refleksyjnie, z podobaniem, pozdrawiam ciepło.
6/5

Waldi1
Waldi1
2025-05-22
6/6 bo to piękny wiersz ... dziś jechałem z żoną i była szaruga ... padał deszcz i mówię do Jadzi spójrz ile jest piękna i uroku w tej pogodzie ... moja poranna kawa zaczyna się w południe ... kiedyś za młodu było tak że w kinie staliśmy ...by tylko obejrzeć film ... co tam niedogodności co się nie robi dla miłości ... wszędzie szukam piękna w życiu ... pozdrawiam serdecznie ...


Waldi1
2025-05-22
a piosenki Fogga uwielbiam ... mam to po mojej mamie ...

sisy89
sisy89
2025-05-22
Niektóre rozczarowania bolą szczególnie, wtedy już nic nie smakuje tak samo. Skoro nic się nie układa, tak jak miało, to może właśnie ma być tak, jak jest. Przepiękna poezja. Pozdrawiam serdecznie :)

Bożena Joanna
Bożena Joanna
2025-05-22
Nic się nie składa, nieudana wyprawa do kina, andrzejkowe lanie wosku nie wróży nic dobrego, a poranna kawa nie daje nic dobrego oprócz wyobcowania. Czasami tak wygląda świat.
Wiersz choć opatrzony mianem groteski przypomina dziewiętnastowieczny spleen w nieco uwspółcześnionej scenerii. Absyntu tylko brak, ale zastępuje go szklana cegła.
Takie moje refleksje.
Serdecznie pozdrawiam






sturecki
sturecki
2025-05-22
Wiersz mówi o rozczarowaniu i niezrealizowanym spotkaniu, które przekształca się w szerszą opowieść o pustce, chłodzie i rozpadającej się rzeczywistości. Pokazuje detale (musztarda, gorczyca, światła, szklane odbicia), które zamiast porządku tworzą absurd, napięcie, głód – nie tylko fizyczny. Cytat z Cortázara wybrzmiewa jak klamra: zamknięci w przezroczystym świecie na pozór znajomym, tłuczemy głową o jego granice, bo już nie wiemy, czy to kino, czy klatka.
6/5

samisen
samisen
2025-05-22
jak miło, że się pojawiłaś….
Twoja poezja zawsze przykuwała moją uwagę
Pozwól usłyszeć, co szepcze teraz do ucha…
zapach głodu w szklanych odbiciach
topnieje podmuchem wiatru
a poranna, czarna kawa
jest ze mną wciąż
od samiego rana
5/6
Pozdrawiam serdecznie



samisen
2025-05-22
kolejny raz :)

samisen
2025-05-22
5/6 jeszcze dodam


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności