X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

ZAPISKI PRYWATNEGO KIEROWCY LOTHARA B.

Wiersz Miesiąca 0
groteska
2024-07-28 09:38
Dzisiaj musiałem zawieźć swego szefa

Wprost do siedziby gestapo na Szucha,

Miał tam spotkanie z ważną personą,

Po czym zawsze był w złym stanie ducha.



Bywało, że miałem wręcz ochotę

Walnąć go w pysk, ot tak, po ludzku,

Ale przypominałem sobie o konsekwencjach

I tylko burczałem po cichutku.



Dyżury miałem we wtorki i czwartki,

W godzinach siódma – piętnasta,

W zamian otrzymywałem darmowe kartki,

Na zakup żywności (aczkolwiek na ćwiartki).



Aha, no i jeszcze trochę bilonu,

Tak, żeby starczyło mi do pierwszego,

Zakupy robiłem na Kercelaku,

Do domu przynosząc zakupione warzywa.



I, raz do roku, olbrzymia radość,

Podwyżka w czerwcu plus bon żywnościowy,

Żyć nie umierać – o... jedną markę,

(Bo tak się nazywa pieniądz obiegowy).



Ech, jak mnie ręka nieraz świerzbiała,

By dać mu w mordę i skopać nabiał,

Lecz pozbawiłbym się możliwości zapłaty,

A w inny sposób nie umiem zarabiać.



Musiałem zacisnąć zęby, nie widząc

Żadnego wyjścia z tej kwadratury koła,

Musiałem nadal szoferzyć, nie wiedząc,

Kiedy się skończy ta męka zgoła.



autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
4 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: niebieski


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Sabina
Sabina
2024-07-29
Ciężkie wierszowanie 🙂


Częstomir<sup>(*)</sup>
2024-07-29
Pozdrawiam!

Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
2024-07-28
Świetny wiersz. Nie tylko za czasów niemieckiego nacjonaliismu ma się podobne myśli i rozważania,. Pozdrawiam serdecznie


Częstomir<sup>(*)</sup>
2024-07-29
Dziękuję bardzo, Izo. Ukłonik.

Elżbieta
Elżbieta
2024-07-28
Świetny utwór! Zimny, beznamiętny ton jest wręcz przeszywający! Resztki sumienia przegrywają z wolą przeżycia, dla tego człowieka to zamknięcie w potrzasku! Nie wszyscy mają w sobie ducha Maksymiliana Kolbe...Mocny wiersz, jestem pod wrażeniem!
Pozdrawiam serdecznie:))⭐


Częstomir<sup>(*)</sup>
2024-07-28
Dziękuję bardzo - ten wiersz napisałem już kilka lat temu, a jakoś tak chciałem go wkleić tutaj. Wiersz obrazuje przeżycia ni mniej ni więcej tylko mojego Dziadka:)) Pozdrawiam serdecznie z wietrznej Warszawy:))*

ekszki
ekszki
2024-07-28
Ciarki na plecach tylko czasem są podniecające


Częstomir<sup>(*)</sup>
2024-07-28
Wiem, a Ty masz ciarki?


Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności