Przy szklance whisky
wiruje mi nad głową, zmieścił się
do szklaneczki z grubym dnem.
Poza tym jest cisza, która łagodnie
siada obok, nie stawiając żadnych pytań.
Nikt nie krzyczy, ani nie wymachuje rękami.
Zegar na ścianie tyka, z czego wnioskuję,
że świat się jeszcze nie skończył.
Jest gorąco, ale nie otwieram okna
ze strachu przed komarami. Tyle razy
planowałem założyć moskitiery na okna,
ale nie wyszło. Włączam płytę
(taki jazz na wibrafonie). Nie pasuje,
do tego fragmentu życia.
Muszę to wszystko poskładać.
Gniew niech wróci do ciała,
oczy do laptopa, niebo nad mój dom,
a mózg do swojej kryjówki,
czyli do czułości, a raczej wspomnienia
o tym jak wróciłaś po niezdanym egzaminie
a ja wiedziałem, że Twój smutek
należy do mnie.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dawniej kultura zapisywania myśli w dziennikach była powszechnym sposobem nadawania ważności wszystkiemu co przynosi rzeczywistość. Dzisiaj gdybu ktoś się uparł mógłby przestudiować stara historię mailową, żeby wrócić do minionego czasu, ale jasne że to nie to samo. Czytając stare zapiski możnaby dostrzeć własny proces ewolucji charakteru, zmiany widzenia różnych spraw.
Pozdrawiam!
Lekko się czyta choć zastanowił mnie ten Jazz na wibrafonie
Pozdrawiam i Dziękuję
jesteś mi tak bliski,
jak moja szklaneczka,
tylko bardziej śliski.
Bałwanku, bałwanku,
o tobie nie piszę,
bo nie pora teraz,
lecz do zimy ćwiczę.
Jestem świadom że wszyscy umieszczają tu starsze wiersze choć podejrzewam bo mi się zdarza pisać wiersz tuż przed opublikowaniem
Bardzo dobrze robisz że odreagowujesz poezją i tylko mam nadzieję że ta kłótnia to nie dziś a bardzo dawno temu i że nie zapijałeś smutków a trunek to środek artystyczny a nie znieczulający
ja do jazzu w ogóle ucha nie mam więc zazdroszczę Ci takiego hobby bo muzyka to u mnie ta masowa papka która się leje przez radio
wracając do wiersza i wspomnień wiesz że odpowiednie myślenie o wspomnieniu zmienia nasze nastawienie do informacji zawartych we wspomnieniu na przykład chwila która była dla nas upokorzeniem może stać się pokrzepiająca lub nawet może my pamiętać ją jako tryumf
tnm nie wiedziałem że whisky się pije ze szklanek z grubym denkiem
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności