Akwarium
Obiecują na wyścigi
Wina gąsior, piwa beczkę
Albo słodkie – makagigi.
Domów szklanych siedemdziesiąt,
Moc zwierzyny, dębów zieleń,
Barwne łąki, bujne lasy,
Jabłek sporo, gruszek wiele.
Postęp, miłość, szczęście, zdrowie,
Piękno, sztukę ,sport ,urodę,
Grzeczność, pokój i uczynność
I w strumieniach – modrą wodę.
Słów kadzidłem omamiony
Lud pokornie zaś głosuje,
Po wyborach zaś spostrzeże,
Że znów rządzą nami – szuje.,
Złote rybki tracą łuski
I – zobaczcie teraz sami,
Że się stają wszystkie naraz
Żarłocznymi rekinami.
A rekiny te łakome,
Na pieniądze cudze zwłaszcza,
Wyciągają śliskie płetwy,
Otwierają – groźne paszcze.
Lud zaś próżno skargi swoje
Już od nowa – snuć zaczyna,
Wszak poparli złote rybki,
Otrzymali zaś – rekina.
Jednak prawem demokracji
Od dwudziestu jest stuleci,
Że za wszystko płacić trzeba
Wiedzą o tym – nawet dzieci…