Myślałaś o nim całą noc, i nic.
Tylko ból i rozpacz, czarna jak grób.
Ty się w nim po szyję cała zanurzyłaś już
i idziesz na dno.
Prosto w ten czarny grób,
co jak otchłań wciąga cię
bo patrzy wgłąb, i wie...
Że się już nie wywiniesz.
Gdy tak w środku bezsennej nocy,
w pustym łóżku, sama...
fajny autentyczny język.
Wybacz, jeśli piszę o rzeczach być może dla ciebie oczywistych; czy czytałeś prozę Mirona Białoszewskiego? On sięgał do mowy potocznej, zwykłych nieprzetworzonych dialogów. W poezji szedł jeszcze dalej i mocno eksperymentował. James Joyce był jednym z prekursorów zapisu ciągu myśli, czasem nie do końca ze sobą powiązanych, ale przy tym oddających rzeczywistość natury ciągu myślowego. Pozdrawiam,
Ja też się trzymam tematyki kolorów ale gdy tu posiedzisz zobaczysz że te kolory nie zawsze są jak by to powiedzieć dobrze dobierane do tego można ich funkcjonalność poszerzyć.
Konstruktywna krytyka jest bardzo ważna bo pomaga pracować nad sobą i swoim warsztatem :) a ja często używam koloru zielonego który uważam za rozszerzenie koloru niebieskiego :) choć zdarzają się twórcy którzy nadużywają koloru czarnego czasem warto komentować także i ich
no wiesz :) ja BardzoBardzo przestudiowaem instrukcję od kolorów przy wierszach. Niebieski, no to się staram, sprawdzam w wikipedii żeby za bardzo nie przekręcić i wyjść trochę na erudytę. Trochę się też kryguję, chciałby być grzeczny, i żeby mi się jakaś głupia wypowiedzć nie wymsknęła tak na samym początku.
Nie pitol o wybaczaniu jakichś tam oczywistości, nie siedzimy sobie w głowach :) wal śmiało co chcesz powiedzieć nie jesteśmy na salonach by obwiązywała nas jakaś tam sztywna jak kij od szczotki etykieta.
Cenne uwagi są... właśnie cenne, nawet gdy wydają się oczywiste lub banalne :)
Białoszewskiego ani Joys'a nie czytałem mam spore braki w literaturze.
Wiersz jest czymś na kształt spisu właśnie takich myśli ale na konkretny temat. Pochyliłem się nad przypadkiem znajomej która miewa rozterki sercowe.
Tak jak widzisz nie jest to ciąg myślowy lecz mocno wyselekcjonowany zbiór myśli.
Mimo że wiersz powstał błyskawicznie to jednak mysi miałem skorelowane w jednym kierunku a do tego wybierałem słowa nie waliłem jak leci
Dziękuję za CENNY wpis :) i proszę na drugi raz wal śmiało, z grubej rury :)
Witaj Piotrku , niestety tak jest - pozbiera się dziewczyna, potrzeba tylko czasu .Świetny wiersz i świetnie dobrany podkład muzyczny . Pozdrawiam serdecznie Irena
Dzień dobry Irenko. Wiersz był pisany w chwilowym przebłysku natchnienia. Trochę szybko po prostu składałem słowa do kupy bo czułem że pasują. To miłe że przypadł Ci do gustu
Tęsknota, zatracenie w kimś przekazane w prostych słowach, które trafiają.
Co do treści - niestety, nie tak łatwo czasem się otrząsnąć, człowiek często łapie się ostatniej nadziei (na coś), choćby była ulotna jak mgła. Trzymając się czegoś kurczowo, powolutku zatracamy siebie...
Pozdrawiam serdecznie :)
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.