Sprawozdanie z lektur
z dużą ilością przypisów,
ilustracji i objaśnień.
Także te dzieła
niektórych mistrzów wiersza,
którym było za mało miejsca
na Ziemi, w Niebie i w Piekle.
Mógłbym podać przykłady,
a nie byłoby ich za wiele.
Lubiłem księgi, które zapraszały
do cichej wędrówki
przez tajemne tunele
wydrążone pod światem
tak zwanych zwykłych spraw
codziennego życia.
Od zawsze wiedziałem,
że najważniejszą częścią dzieła
jest jego twórca,
więc dzieła godne uwagi
mogą napisać tylko ludzie
zanurzeni w rozwiązywanie
zagadek istnienia.
Stąd brało się moje ciągłe
wieszanie się szat umarłych mistrzów,
skoro współcześni byli zajęci
głównie zabawami ze słowem.
Właśnie otwieram księgę
o tak mocnym istnieniu,
że czas przystaje, a przez moje ciało
przechodzi dreszcz radości
przebywania w miejscu
pożądanym jak tajemniczy ogród
z dziecięcych lat, gdy biegiem
reagowałem na szczęście.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Nie każdy dostał, dostaje jednakowy start na początku swojego życia. nie każdy mógł, może karmić się wiedzą poprzez czytanie. Bo nie każdy miał, ma dostęp do biblioteki, a nawet do nauki. A może tworzyć wielkie dzieła... " skoro współcześni byli zajęci głównie zabawami ze słowem... Cóż jest złego w tym? Zabawa ze słowem nie jest wcale taka łatwa, i poszukiwanie form jest też wyczynem myślowym. dlatego dla mnie jest niezrozumiałe takie stwierdzenie.
"Mógłbym podać przykłady,
a nie byłoby ich za wiele"... Następna teza z którą się nie zgadzam. Bo czy jesteśmy w stanie ogarnąć wszystkich Mistrzów słowa pisanego? Nikt nie przeczytał wszystkiego. Bo nasze zainteresowanie jest bardziej uwarunkowane tym, co robimy. W zależności od naszej profesji, sięgamy po literaturę fachową, a w między czasie coś co nas zainteresuje. Niekoniecznie filozofia czy religia.
I dalej...
"Od zawsze wiedziałem,
że najważniejszą częścią dzieła
jest jego twórca,
więc dzieła godne uwagi
mogą napisać tylko ludzie
zanurzeni w rozwiązywanie
zagadek istnienia... Z tym twierdzeniem też się nie zgadzam. Oczywiście nie neguję twojego zdania, ale w tym odniesieniu też jest nuta kreowania się na znawcę tej dziedziny. Inne dziedziny i zainteresowania tez maja niszę w naszej literaturze i to nie bylejakość.
Pozdrawiam
Takie, to trochę snobistyczne...niestety.
Wielkie dzieła przypisałeś wielkim ludziom, którzy rzekomo rozwązuja zagadki świata. Czym są Wielkie Dzieła? to małe dzieła różnych ludzi, artystów, z różnych dziedzin, które ktoś wyniósł na piedestał. Van Gogh sprzedął jeden obraz za życia, na dodatek bratu. Był wielki czy mały? Po nagrodzie wszyscy "bieguni" do ksiegarni po książkę, a dlaczego wcześniej większość jej nie czytała? itp itd
Zawsze mnie rozśmiesza jak niektórzy ludzie piszą w CV , w rubryce zainteresowania - muzyka poważna :)) ja mam zawsze rękodzieło :D
Przypomniała mi się jeszcze scena z filmu, chyba "Nie lubię poniedziałku" , jak facet trafił przypadkowo do sali gdzie wystawiano nowoczesną sztuke i ktoś zachwycił się tymi treblinkami :)) pamiętasz?
Tym razem, jak nigdy zgadzam się z Markiem. Kto nie przeczytał Małego Księcia, niech nie sięga po wielkie dzieła :))taki zarcik
Tak podsumowując, myślę, że prawdziwi Mistrzowie są nadal ukryci.
Pozdrawiam serdecznie, do następnych przemyśleń Kornelu.
na pocieszenie opowiem Ci co mnie spotkało na innym portalu, całkiem niedawno. Dodałam stary tekst i pojawił sie komentarz:
temat się ciągnie jak stara guma od gaci
O rety! to był najfajniejszy komentarz jaki mi sie przydarzył w ostatnim czasie :D uśmiałam się po pachy, to ja rozumiem...szczerość
bo tekst beznadziejny ;p
Tutaj za coś takiego pewnie byłby ban, i obraza na cztery końce świata :) ech Kornel
ale ja juz taka jestem :))
dobranoc
Wierzę w Twoje zainteresowanie określonym rodzajem poezji, z jednej strony filozofia, a z drugiej wpleciona w zwykłe szare życie.
Co do gier słownych, to akurat u mnie hobby... jak zbieranie znaczków i wymienianie się nimi z innymi zbieraczami :)
W poezji zawsze była metafora i wgl nie wyobrażam sobie, gdyby nagle miało zabraknąć w wierszach wszelakich porównań.
Miłosz mówisz... akurat za Nim nie przepadam, tak jak za Szymborską, chociaż mam w ulubionych Jej cytat.
Co do młodocianej poezji, to jestem pewna, że nie raz byłbyś zaskoczony przemyśleniami takich osób. Nie jeden człowiek , przepraszam za określenie "stojący nad grobem" nie doszedł jeszcze do takich przemyśleń.
Co do czytania poezji mam inne wnioski. Uginaja sie półki sklepowe od tomików, każdy może siebie wydać na pastwę czytelnika, bo przecież wszyscy jesteśmy poetami :))
Słowo snobizm, użyłam po raz pierwszy u Ciebie, bo tak mi jakoś pasowało do całości, a szczególnie do środkowych wersów.
Jeśli uraziłam Ciebie, albo czytajacych od razu mówię sorry, ale pisanie na portalach traci dla mnie sens, jeśli nie komentujemy szczerze. W takim wypadku czym sie różni wpis wrzucony do szuflady, od takiego wklejonego na blog, jeśli liczą sie jakieś tam gwiazdki, lizaczki, serduszka, fiszki itd
Pod wpisem ma być burza przemyśleń, interpretacji i rzeczowa dyskusja.
Dzięki, że mogłam pogadać :))
Ale oczywiście takie "Sprawozdanie z lektur" - wspaniale jest przeczytać :) Pozdrawiam
MK do węża: mówisz zagadkami
Wąż: Wszystkie je rozwiązuję.
Pozdrawiam
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności