X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Sprawozdanie z lektur

Wiersz Miesiąca 0
biały (bez rymów)
2021-09-12 08:54
Lubiłem zgłębiać księgi
z dużą ilością przypisów,
ilustracji i objaśnień.

Także te dzieła
niektórych mistrzów wiersza,
którym było za mało miejsca
na Ziemi, w Niebie i w Piekle.
Mógłbym podać przykłady,
a nie byłoby ich za wiele.

Lubiłem księgi, które zapraszały
do cichej wędrówki
przez tajemne tunele
wydrążone pod światem
tak zwanych zwykłych spraw
codziennego życia.

Od zawsze wiedziałem,
że najważniejszą częścią dzieła
jest jego twórca,
więc dzieła godne uwagi
mogą napisać tylko ludzie
zanurzeni w rozwiązywanie
zagadek istnienia.

Stąd brało się moje ciągłe
wieszanie się szat umarłych mistrzów,
skoro współcześni byli zajęci
głównie zabawami ze słowem.

Właśnie otwieram księgę
o tak mocnym istnieniu,
że czas przystaje, a przez moje ciało
przechodzi dreszcz radości
przebywania w miejscu
pożądanym jak tajemniczy ogród
z dziecięcych lat, gdy biegiem
reagowałem na szczęście.

autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
3 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Afrodyta<sup>(*)</sup>
Afrodyta(*)
2021-09-15
Dla mnie w Twoim wierszu najważniejsza jest ostatnia strofa, ponieważ, w mojej ocenie, tam znajdują się odpowiedzi, których poszukuje podmiot liryczny. Odnalazł swoje miejsce, gdyż stwierdza, że "czas przystaje", a czas znika dla człowieka właśnie wtedy, gdy odnajduje siebie, gdy odnajduje się w chwili obecnej. Dodatkowo pojawia się porównanie do dziecka, a dla małych dzieci, czas jako taki nie istnieje, żyją chwilą obecną, często mylą dzisiaj z jutrem lub dniem wczorajszym. Ciągle biegają i podskakują, choć nie znają pojęcia szczęścia, to są po prostu szczęśliwe. Wydaje mi się, że właśnie w takiej sytuacji znalazł się podmiot liryczny i to jest dla mnie najważniejszy motyw Twojego utworu.


Kornel Passer
2021-09-15
Trafiasz znowu. Ostatnia strofa to relacja peela z osiągniętej pełnej kompatybilności na linii twórca-czytelnik. Radość czytelnika z tego, że jest we właściwym miejscu i o właściwej porze, to znaczy, może przebywać w obszarze tego dzieła , które odbiera jako napisane dla niego, jest nie do opisania. Taka radość jest wtedy, gdy dochodzi do ujawnienia się powinowactwa twórcy i odbiorcy. I to ona właśnie jest wyznacznikiem tego, co peel myśli o dziełach i twórcach. Jeśli spotyka utwór do którego przylega , tak jak dziecko do swojej ulubionej zabawki ,to gdzie jest tu miejsce na snobizm, teorie literackie czy inne rzeczy? To zupełnie inne kategorie. Pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz za tak rozumne opisanie mojego wiersza., Pozdrawiam :)

naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2021-09-13
Wielcy Twórcy, Wielkie Dzieła? Czym są, jaką miarą się je mierzy? Według ciebie uwarunkowane są tematyką filozoficzno-religijną... "Te pytania to podstawowe kwestie interesujące ludzkość od wieków, jak Bóg, możliwość braku Boga, śmierć jednostki i śmierć cywilizacji, kwestia Zła i Dobra, oraz Piękna jako kategorii filozoficznych i teologicznych"... Nie zgadzam się, że inne dzieła są mniej interesujące. I niestety tutaj rzuca się cień twojego spojrzenia wyższości poprzez pryzmat zainteresowania. Inność nie znaczy gorszy. Każda epoka przynosi nowe wyzwania i nowe gatunki literackie i niekoniecznie oparte na filozofii jaka ty preferujesz.
Nie każdy dostał, dostaje jednakowy start na początku swojego życia. nie każdy mógł, może karmić się wiedzą poprzez czytanie. Bo nie każdy miał, ma dostęp do biblioteki, a nawet do nauki. A może tworzyć wielkie dzieła... " skoro współcześni byli zajęci głównie zabawami ze słowem... Cóż jest złego w tym? Zabawa ze słowem nie jest wcale taka łatwa, i poszukiwanie form jest też wyczynem myślowym. dlatego dla mnie jest niezrozumiałe takie stwierdzenie.
"Mógłbym podać przykłady,
a nie byłoby ich za wiele"... Następna teza z którą się nie zgadzam. Bo czy jesteśmy w stanie ogarnąć wszystkich Mistrzów słowa pisanego? Nikt nie przeczytał wszystkiego. Bo nasze zainteresowanie jest bardziej uwarunkowane tym, co robimy. W zależności od naszej profesji, sięgamy po literaturę fachową, a w między czasie coś co nas zainteresuje. Niekoniecznie filozofia czy religia.
I dalej...
"Od zawsze wiedziałem,
że najważniejszą częścią dzieła
jest jego twórca,
więc dzieła godne uwagi
mogą napisać tylko ludzie
zanurzeni w rozwiązywanie
zagadek istnienia... Z tym twierdzeniem też się nie zgadzam. Oczywiście nie neguję twojego zdania, ale w tym odniesieniu też jest nuta kreowania się na znawcę tej dziedziny. Inne dziedziny i zainteresowania tez maja niszę w naszej literaturze i to nie bylejakość.

Pozdrawiam




Kornel Passer
2021-09-13
Witaj, bardzo mnie cieszy Twój komentarz i bardzo chętnie się do niego ustosunkuję. Więc po pierwsze , mimo że istotnie w mojej poetyce wypowiedzi "wprost" mają spore znaczenie , to jednak trzeba pamiętać, że to jednak są wiersze. Trochę dziwnym byłoby oczekiwać od mojego peela całkowitej precyzji dyskursywnej wypowiedzi i jednocześnie łaskawym okiem patrzeć na zabawy słowne zbliżające się do dyskursywnego bełkotu, których sami twórcy niektórych wierszy , uprawiających taką poetykę , nie rozumieją. Nie uważasz? A przecież w twoim komentarzu sporo miejsca zajęła obrona zabaw słownych. Niech więc i mnie będzie dana ta zabawa, nie tyle słowami , co znaczeniami , sensami i tezami, czasem kontrowersyjnymi , a czasem takimi , z którymi całkiem się zgadzam dyskursywnie. To tytułem wstępu, bo jednak tez peela z mojego wiersza chcę trochę pobronić. A więc, nie twierdzę , że tematy inne niż te zasadnicze, które podałem, są mniej interesujące. Jest oczywiste , że każdy z nas ma swoja subiektywna hierarchię , bo zajmowanie się literaturą to, jak napisał mój ulubiony Miłosz, nic innego jak gonitwa za własnym ogonem. Od kiedy zacząłem w miarę samodzielnie myśleć , interesowały mnie tematy zasadnicze, bo od tego jak ustosunkowujemy się do tych podstawowych kwestii , zależy o, co zrobimy z własnym życiem. Jest dla mnie oczywiste , że ów konsumpcjonistyczny sposób życia , który teraz jest na fali wynika właśnie z uznania tych tematów za nieistotne. To, czy ktoś miał, czy nie miał możliwości kształcenia się, nie jest zagadnieniem, które obchodzi peela z mojego wiersza, bo wiersz nie zajmuje się kwestią sprawiedliwości społecznej. Zabawa słowem nie jest niczym złym i tego nie powiedział też mój peel, jest tylko po prostu nudna. To, że wymaga wysiłku myślowego w ogóle mnie nie przekonuje , bo wysiłku myślowego i to dużego , wymaga też gra w pokera amerykańskiego. Pytanie było o użyteczność takich gier w punktu widzenia tego, czego oczekujemy od wiersza. I tu jest miejsce na subiektywizm, który znakomicie akceptuję. Mój wiersz nie jest bowiem niczym innym jak tylko subiektywna deklaracją peela na temat swoich upodobań i tak chciałbym, by był odbierany. Co do autora i dzieła, to miałem na myśli to, że to co piszemy nie bierze się z niczego. Jak ktoś nie umie kreatywnie i twórczo myśleć to raczej nie napisze wiersza obdarzonego tymi cechami. To chyba nie jest jakaś specjalnie kontrowersyjna myśl. Dziękuję za sprowokowanie mnie do tego komentarza, bo bardzo lubię polemikę na takie tematy. Pozdrawiam serdecznie.

Asteria<sup>(*)</sup>
Asteria(*)
2021-09-12
Witaj Kornelu (aż się zalogowałam :))
Takie, to trochę snobistyczne...niestety.
Wielkie dzieła przypisałeś wielkim ludziom, którzy rzekomo rozwązuja zagadki świata. Czym są Wielkie Dzieła? to małe dzieła różnych ludzi, artystów, z różnych dziedzin, które ktoś wyniósł na piedestał. Van Gogh sprzedął jeden obraz za życia, na dodatek bratu. Był wielki czy mały? Po nagrodzie wszyscy "bieguni" do ksiegarni po książkę, a dlaczego wcześniej większość jej nie czytała? itp itd
Zawsze mnie rozśmiesza jak niektórzy ludzie piszą w CV , w rubryce zainteresowania - muzyka poważna :)) ja mam zawsze rękodzieło :D
Przypomniała mi się jeszcze scena z filmu, chyba "Nie lubię poniedziałku" , jak facet trafił przypadkowo do sali gdzie wystawiano nowoczesną sztuke i ktoś zachwycił się tymi treblinkami :)) pamiętasz?
Tym razem, jak nigdy zgadzam się z Markiem. Kto nie przeczytał Małego Księcia, niech nie sięga po wielkie dzieła :))taki zarcik
Tak podsumowując, myślę, że prawdziwi Mistrzowie są nadal ukryci.
Pozdrawiam serdecznie, do następnych przemyśleń Kornelu.


Kornel Passer
2021-09-12
Sądzę , że uraza jednak objawia się inaczej. Widzę , że jesteś uparta jak ... uparta Asteria, ale co tam. Pozdrawiam jeszcze raz.

Asteria<sup>(*)</sup>
2021-09-12
No tak... jednak ten snobizm Ciebie uraził, a miało być inaczej :))
na pocieszenie opowiem Ci co mnie spotkało na innym portalu, całkiem niedawno. Dodałam stary tekst i pojawił sie komentarz:
temat się ciągnie jak stara guma od gaci
O rety! to był najfajniejszy komentarz jaki mi sie przydarzył w ostatnim czasie :D uśmiałam się po pachy, to ja rozumiem...szczerość
bo tekst beznadziejny ;p
Tutaj za coś takiego pewnie byłby ban, i obraza na cztery końce świata :) ech Kornel
ale ja juz taka jestem :))
dobranoc

Kornel Passer
2021-09-12
Snobizm kojarzy mi się z robieniem czegoś na pokaz i w celach schlebiania sobie w oczach tak zwanego towarzystwa. Więc nijak mi nie pasują moje nocne czytania kosztem snu i czerwonych oczu, z czego żadnych korzyści towarzyskich, bo obracam się zawodowo wśród ludzi zamkniętych na literaturę, a na portalu przecież też formuła "komentarzy" nie pozwala na istotne rozmowy. W kilku zdaniach można co najwyżej zagaić temat, a nigdy go rozwinąć ,nie mówiąc już o jego takim czy innym zakończeniu. Poza tym podniesienie przez Ciebie tematu snobizmu nie jest dla mnie powodem do urazy tylko po prostu uważam Twoją uwagę za błędną , ale masz przecież prawo do własnego zdania. Miłosz jest dla mnie wielki ze względu na tematykę filozoficzno-religijną, a konkretnie ze względu na obracanie się wśród pytań zasadniczych, które sobie stawiałem, gdy jeszcze Miłosza nie znałem. Te pytania to podstawowe kwestie interesujące ludzkość od wieków, jak Bóg, możliwość braku Boga, śmierć jednostki i śmierć cywilizacji, kwestia Zła i Dobra, oraz Piękna jako kategorii filozoficznych i teologicznych. Pozdrawiam serdecznie.

Asteria<sup>(*)</sup>
2021-09-12
ps. czytałam kiedys taki fajny felieton, ze ponoć Miłosz nie miał dostać wtedy Nobla... tam też są przetasowania.

Asteria<sup>(*)</sup>
2021-09-12
Mały Książę jest Wielki :)
Wierzę w Twoje zainteresowanie określonym rodzajem poezji, z jednej strony filozofia, a z drugiej wpleciona w zwykłe szare życie.
Co do gier słownych, to akurat u mnie hobby... jak zbieranie znaczków i wymienianie się nimi z innymi zbieraczami :)
W poezji zawsze była metafora i wgl nie wyobrażam sobie, gdyby nagle miało zabraknąć w wierszach wszelakich porównań.
Miłosz mówisz... akurat za Nim nie przepadam, tak jak za Szymborską, chociaż mam w ulubionych Jej cytat.
Co do młodocianej poezji, to jestem pewna, że nie raz byłbyś zaskoczony przemyśleniami takich osób. Nie jeden człowiek , przepraszam za określenie "stojący nad grobem" nie doszedł jeszcze do takich przemyśleń.
Co do czytania poezji mam inne wnioski. Uginaja sie półki sklepowe od tomików, każdy może siebie wydać na pastwę czytelnika, bo przecież wszyscy jesteśmy poetami :))

Słowo snobizm, użyłam po raz pierwszy u Ciebie, bo tak mi jakoś pasowało do całości, a szczególnie do środkowych wersów.
Jeśli uraziłam Ciebie, albo czytajacych od razu mówię sorry, ale pisanie na portalach traci dla mnie sens, jeśli nie komentujemy szczerze. W takim wypadku czym sie różni wpis wrzucony do szuflady, od takiego wklejonego na blog, jeśli liczą sie jakieś tam gwiazdki, lizaczki, serduszka, fiszki itd
Pod wpisem ma być burza przemyśleń, interpretacji i rzeczowa dyskusja.
Dzięki, że mogłam pogadać :))

Kornel Passer
2021-09-12
Jeszcze dodam, że oczywiście Małego Księcia zaliczam do literatury wielkiej, właśnie ze względu na tematykę filozoficzną tam tak intensywnie podjętą.

Kornel Passer
2021-09-12
Witaj Asterio, bardzo lubię polemiki z Tobą, więc chętnie troszeczkę i delikatnie sobie pozwolę. Po pierwsze, nie deprecjonuję żadnej twórczości, zwłaszcza tych maluczkich i amatorów , bo musiałbym zdeprecjonować samego siebie. Wiersz mój jest natomiast rzeczywiście pisany troszeczkę "przeciwko" , a mianowicie przeciwko takiej literaturze, która unika wielkich tematów zasadniczych, a zajmuje się "zabawami ze słowem". Myślę , że to między innymi przez takie podejście do podejmowanej tematyki poezja wyalienowała się i zupełnie straciła zainteresowanie społeczne. Jak jest bowiem użyteczność zabaw słownych? Owszem jest, taka sama jak z zabaw andrzejkowych. Czesław Miłosz napisał i wygłosił kiedyś wykład pt. "Przeciw poezji niezrozumiałej". Jest w Internecie , polecam. Jest też oczywiste , że tematy zasadnicze , o naturze filozoficznej, mogą być podejmowane tylko prze tych , którzy mają nie tylko zainteresowanie tymi tematami, ale i maja jakąś wiedzę na ten temat. Wiem, że będę teraz ordynarny , okrutny , chamski, (ale nie snobistyczny, bo ze snobizmem, wbrew Twoim sugestiom, nie ma to nic wspólnego), gdy zapytam, o czym jest w stanie napisać wiersz piętnastoletnia licealistka? Czy jej wiersz będzie z założenia bezwartościowy? Absolutnie nie, ale mogę założyć prawie z pewnością (mimo, że mogę się pomylić) , że mnie nie przyprawi on o drżenie wynikające z obcowania z tajemnicami bytu. Na marginesie powiem, że bardzo lubię van Gogha i wiersz mój sztuk malarskich i podobnych nie dotyczy, bo to zupełnie inny sposób przezywania rzeczywistości. Zdradzę Ci, że ta księga , o której peel mówi w ostatniej strofie to "Czeladnik" Czesława Miłosza (część "Drugiej przestrzeni"). Powiem Ci też , że mam czasem wrażenie, również na podstawie poprzednich Twoich wpisów, że jakbyś nie była w stanie uwierzyć , że moje zainteresowania określonymi twórcami wynikają z autentycznego głodu poznania określonych rzeczy, ale mają charakter jakiś zdumiewających , wirtualnych aktów snobizmu, których dokonuję na portalu Twoje Wiersze wieczorową porą :))). Pozdrawiam serdecznie.

Nikodem Adamski
Nikodem Adamski
2021-09-12
Przepiękny.


Kornel Passer
2021-09-12
Dzięki za wpis. Pozdrawiam serdecznie.

Iks Weli
Iks Weli
2021-09-12
Ciekawe, że w dzieciństwie, kiedy czasu mieliśmy po łokcie i pełno w uszach, to biegliśmy nawet na skróty, ale prosto do źródła szczęścia, choćby chwilowego. A teraz, kiedy mamy deficyt, idziemy powoli, rozglądając się i oby widząc szczęście, jak najczęściej, nim dojdziemy do tego tam światełka, pełgającego do nas niewyraźnie z daleka... A księgi? Każdy z nas zgłębia własną. Sztuka, to odróżnić ją od przypisów i komentarzy innych czytelników, zaufać i nikomu jej nie narzucać ;)
Ale oczywiście takie "Sprawozdanie z lektur" - wspaniale jest przeczytać :) Pozdrawiam


Kornel Passer
2021-09-12
Dzięki za wpis. Niewątpliwie zgłębianie ksiąg każdy ma na swoim koncie i jest to jak gonitwa za własnym ogonem. Pozdrawiam serdecznie.

Yaro
Yaro
2021-09-12
Uważam ,że należy się zanurzyć w sobie w głębi duszy i wsłuchać się w słowa duszy ,intuicyjnie odnaleźć w sobie mistrza ,Oczywiście księgi trzeba czytać jak dla mnie najważniejszą księgą jest Biblia. Daje wiele odpowiedzi ,wskazówek jeszcze słyszałem o Wedach księgi zapisane przez Lechitów dzieci Boga. Pozdrawiam:)


Kornel Passer
2021-09-12
Ten zasadniczy wektor , który wskazuje na to, czym w sensie intelektualnym i duchowym się zajmujemy, dobrze jest jeśli jednak jest skierowany na zewnątrz, a nie do wewnątrz. Ciągłe grzebanie się w sobie raczej wyjaławia i niewiele z tego powstaje ciekawych rzeczy. Dobrze jest mieć rzeczywiste zainteresowania konkretnymi sprawami, bo to nas napędza i niesie . Takie jest moje zdanie , ale wiadomo, że każdy sam odnajduje swoją drogę. Pozdrawiam Yaro.

Marek Żak
Marek Żak
2021-09-12
W temacie zagadek, odpowiem cytatem z Małego Księcia, bo to, dla mnie, Himalaje literatury wszelakiej:
MK do węża: mówisz zagadkami
Wąż: Wszystkie je rozwiązuję.

Pozdrawiam


Kornel Passer
2021-09-12
Wszystkie tajemnice i zagadki rozwiązane to dla mnie obraz piekła. Dzięki za wpis.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności