Świetny jest ten obraz i Twoja ekfraza oczywiście też. Właściwie jestem zafascynowana każdym wersem i słowem. Pięknie malujesz piórem. Ja też nie raz zastanawiałam się co miał na myśli Vincent van Gogh malujące ten właśnie obraz i z tego co pamiętam namalował go z pamięci. Więc wyobraźnia musiała tutaj zadziałać cuda, a efekt jest niesamowity. Ta "wybuchowość" nocy zaakcentowana w Twoim wierszu świetnie działa na wyobraźnię, zmuszając czytelnika do patrzenia na to dzieło poza zwykłe ramy postrzegania świata. Tym wierszem poruszasz również aspekt samotności, z jednej strony wpływa ona negatynie na stan psychiczny i oddala od ludzi, z drugiej "pomaga" wyrazić siebie za pomocą sztuki, wpływa na ostateczny kształt dzieła czyniąc je wspaniałym.
Kornelu jestem fanką Twoich wierszy, bo zapadają w pamięci, są refleksyjne i niebanalnie, wręcz kusząco zapraszają czytelnika do dyskusji. Pozdrawiam serdecznie:)

"Jak daleko trzeba odejść od wspólnoty ludzkiej?" Lubię takie dotknięcia samego autora, jego koncepcji, próby rozgryzienia przyczyny powstania tego czy innego dzieła. Bycie obserwatorem świata to trudna rzecz. Sam obraz nie był moim ulubionym, dopóki moja córka w wieku 10 lat nie namalowała jego naprawdę wiernej kopii. Czemu wybrałaś ten obraz?- spytałam. Bo na nim wszystko nadal żyje - powiedziała poważnie. Pozdrawiam gwieździście :)

Krążyłem tu wcześniej bez logowania, szczerze powiem, zafascynowany. A dziś dołożę gwiazd z ukłonami dla Autora :-)

Od dluzszego czasu, zastanawiam się w jaki sposób rozgryzc "ekfraze" i dzieki Twojej interpretacji obrazu, rozjaśnil się temat (chyba)
Dziekuje, Kornelu.

Widzę Kornelu że dołączyłeś do rodziny PREMIUM. Brawo! Nie znałem Cię z tej strony. Cicha woda. Gwiazdy!

Wyśmienita ekfraza.

Nie ma to jak impresjonizm. Trzeba tylko odwiedzić właściwą wystawę lub przeczytać o niej. Wiersz pięknie oddaje esencję obrazu "Gwiaździsta noc" van Gogha, przenosząc odbiorcę w odmienny świat pełen wirujących emocji, samotności i nadziei. Kontrast między odległością od ludzkiej wspólnoty a schronieniem w kolorze tworzy głęboki, refleksyjny nastrój, który idealnie współgra z obrazem mistrza pędzla.

Też jestem pod wrażeniem!
Pozdrawiam Kornelu :)

Znakomity wiersz. Gdy patrzę na obraz ,,gwiaździsta noc" często mam skojarzenie z Immanuelem Kantem.
Nawiązanie w wierszu do życia Van Gogha każe czytelnikowi spojrzeć pod innym kontem na ten obraz. Ciekawy jestem Twojej opinii o ostatnim filmie wykonanym nowatorską techniką przez polskich artystów. Ja byłem pod ogromnym wrażeniem tego filmu oglądając go w kinie.
Pozdrawiam serdecznie. 5/6*

Ode mnie ukłon, bo wiersz wspaniały.

Pozdrawiam Kornelu, zostawiam moc gwiazd 5/6🌼

Takich Vincentów nam tu brakuje
W końcu słowa nie obcinają ucha
Z całego serca gratuluję
Będę na głos czytał i słuchał.
Pozdrawiam z niezmiernym podziwem. 6na6.

Dawno mnie tak nie wzruszyła ekfraza. Ekfraza obrazu, który mam od dziecka w oczach duszy z powodu drugiej strofy i opiekuńczości koloru. Przepiękny wiersz, mistrzowska ekfraza oddająca emocjonalny klimat i naddany wymiar dzieła van Gogha. Pozdrawiam serdecznie.

Jestem pod wielkim wrażeniem (zresztą jak zawsze) jak patrzysz na obrazy i jak wydobywasz z nich to co najważniejsze i to co czasem gdzieś nam umyka. Wersami wydłużasz perspektywę obrazu i to jest to, co sprawia, że Twoje Wiersze są takie wciągające.
Pozdrawiam

Dobry wiersz, choć trudno powiedzieć, co Cię bardziej zainspirowało - obraz, czy życiorys VvG.