niepoliczalna filozofia codziennego bytu…
ile człowiek ma twarzy ile chwil w minucie
aby dojrzeć w nich postać lub choć cień człowieka
który także twój widzi i z umiłowaniem
spojrzenia które czuje z oddaniem nie zwleka
ile twarzy ma dobroć ile zło posiada
bezmiarem jest odpowiedź gdyż nie do zmierzenia
jest ilość drgnień serc wielu i płytkich oddechów
kiedy trzeba powiedzieć krótkie do widzenia
ile lic smutek liczy a ile radości
pytania policzalne lecz nie uczuć miara
o to by tych wesołych było więcej w życiu
w niepoliczalnych gestach ludzkich się postaraj...
******************************************************