Kwiat’q wieczności
zanim Słońce czerwone
na niebie zgaśnie
ciepłe uchwycę kolory
i blejtram, jesiennym
okryję płaszczem
nim głos
wers ostatni wyszepcze
a czas oddechem
przytuli marzenia
namaluję Ci ogród
w którym, to kwiat
bliską wieczność
mi przypomina
z myśli
splątanych na wietrze
chwilą utkaną w ciszy
co snuje się
ponad słowami
zbuduję most
między nami
taki wiszący bez granic
gdzie każdy krok
będzie szczęściem
a oddech
początkiem jutra
na skraju milczącej
tęsknoty
Wiersz Miesiąca
Zaloguj się, aby móc zagłosować na Wiersz Miesiąca.