Lekarstwo
Szumu niepotrzebnych trzasków
Tli się promyk nadziei
Który wszystko zmieni
Bo życie silniejsze jest niż śmierć
Przeszkody w kącik może zmieść
Pośród niezłomnych, pokaleczonych
Przez życie doświadczonych
Jest nie jeden w optymizm obleczony
I różne są sposoby ucieczki
Od zioła do wódeczki
Zamiast hazardu uzależnienia
Proponuję inne sposoby leczenia
Może po prostu znaleźć przyjaciela
Spotykać się np. co niedziela
Bo niby co jest do stracenia
Przyjaźń która wszystko zmienia
Która nie jest bez znaczenia
Bo ludziom tym doświadczonym
I tym przez los obdarzonym
W równym stopniu samotność doskwiera
A np. alkohol to droga do zatracenia
Bo gdy nadzieja umiera
Nałóg wrota do piekieł otwiera
A może po prostu znaleźć przyjaciela
Co smutek w radość zmienia