na karuzeli lat
na kark ci wskoczył
kolejny rok
czy rozczarował czy zauroczył
nim odszedł w mrok
pędziły dni
i z nimi zdarzeń moc
pędziły dni
a tu to życie za krokiem krok
jak gdyby nic
przemija czas
i postać przemija świata
przemija czas
i tobie kolejne liczą się lata
siwieje włos
i wciąż się kręci
karuzela zdarzeń
wciąż kręci się
na konia wskocz nim odjedzie
i wpadnie w cień
i jeszcze możesz
zachwycić się
wciąż jeszcze możesz
smakować każdą chwilę i każdy dzień
nim zgaśnie wieczorem