Kropki są ładne. Pointylizm, Paul Signac, Antibes, Ranek, 1914
gdyby nie było
świetlistej niebieskości
zauważyłabyś brakującą
plamkę
na końcu chorągiewki?
widzisz mnie
złapałam ciebie, jestem
w twoim oku!
bawię się ze światłem
z podobnymi do mnie
w grę mozaikowej iluzji
drżę z emocji
aż spojrzysz z oddali
już nie będę małą cętką
namazaną ręką artysty
wtopię się barwą
jak muzyk dźwiękiem
w orkiestrę
ujrzysz symfonię
poranka w porcie Antibes
odtąd już nie widzisz
mnie samotnej
a ja patrzę na ciebie!