Burza
Gdy świat wydaje się być rajem
Przychodzi silny wicher chłodny
I ciemno robi się nad gajem
Burza przewala się przez knieje
Pioruny w serca drzew trafiają
Znów niebo morze łez wyleje
Nim błyśnie słońce nad tym gajem
Ono zaświeci się na pewno,
Choć wiele drzewek już nie ujrzy
Nieba, bo z nich trumienne drewno
Zostanie tylko po tej burzy.
Czy burze w życiu są potrzebne?
Psują coś, czy coś poprawiają?
Bo deszcze, choć nieraz ulewne
To jednak glebę nawadniają.
Niektóre drzewka, zwłaszcza młode
Łamią się już przy lekkim wietrze
Lecz żeby wyrwać stary korzeń
Potrzeba siły dużo większej
Gdy się wzmagają kłótni burze,
Słów huragany, zła tornada.
Nie oprą się tu, nawet duże
Choć im się kłócić nie wypada.
16-05-2022