Jezioro
bez ludzkiej istoty
dwa perkozy
stado kaczek
i owady rysujące swe linie
na spokojnej tafli
na wodzie liście
ze słońcem odbitym
nikogo do zachwytu
stukanie dzięcioła
nie przerywa ciszy
w przezroczystej wodzie
widać małe okońki
nikt im nie przeszkadza
w dziecinnych tańcach
na tle piaszczystego dna
na gałęzi dębu
milcząca sójka
w niebiesko-różowym fraku
nie znalazła powodu
by kogokolwiek ostrzec
swoim słynnym krzykiem
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
W Twoim utworze "nikogo do zachwytu" - jak dobrze zatem, że my mamy możliwość zachwycić się Twoim wierszem :))
Gdybym umiała malować, chciałabym stworzyć obraz w nawiązaniu do tego utworu....
Pozdrawiam uśmiechem i gwiazdami :))
by kogokolwiek ostrzec
swoim słynnym krzykiem... jak forpoczta czeka na zawiadomienie.
Należy się zastanowić nad zagładą naszej ciszy.
Dobrego dnia!
Te kaczki na wodzie,
i te perkozy i owady,
i te ryby w stawie,
i ta cudownie przeźroczysta woda,
i ta sójka na końcu jakby obrazek natury.
Tyle że jakoś mi tak ta sójka jakby
cień niepokoju wprowadza.
Jakby niezdążyła
Przed demoniczną istotą,
która malując ten obrazek
zatopiła wszystko w czasie.
Jak bryłkę trójwymiarową.
Ot tak, śmierć z rąk nadistoty.
W imię sztuki...
Jakby ta sójka zdążyć miała
przed jakimś demonicznym bogiem...
A co jesli zwierzęta wierzyły by w Boga?
Czy człowiek nie był by wtedy
wcieleniem diabła?
Pozdrawiam
Ideały mogą zawierać w sobie sprzeczność logiczną, tak jak twój ideał jeziora.
Gdy obserwator stanie nad brzegiem jeziora które w ideale nie jest dotknięte obecnościoą człowieka już w tym momencie niszczy podobieństwo do ideału swoją li tylko obecnością.
Nie trzeba sięe więc rozwodzić nad kupą śmieci.
Ideał może istnieć ze sprzecznością logoczną, lecz jego realne odwzorowanie już nie.
więc czasem dotarcie do oweg ideału jest w pewnym momencie niemożliwe.
Tak, zgodzęe się że idee tworzą pewne wzory do których się dąży. lecz nie zawsze jest możliwe ich całkowite osiągnięcie. a czasem ideał jest tak wyabstrchowany, że aż nieosiągalny. i należy się zaspokoić realnym jeziorem. A w międzyczasie wyjąć worek na smieci i posprzątać to tych niechlujach - innych przedstawicielach naszego dziwacznego gatunku, i samemu też nie naśmiecić.
No dobra ale czy Platon też był paltonikiem?
więc lejesz miód na moje serce :D
Najciekawiej wygląda rozstrzał pomiędzy faktem ze opisujesz prawdziwe jezioro, a tym że narrator/podmiot liryczny mówi wprost ze tam nad tym jeziorem nie ma żadnego człowieka.
To jak ten dymat o dźwięku upadającego drewa.
niczy owo jezioro
i ostra niczym brzytwa
czytam cię jak mogę najczęściej
lecz doścignąć zamysłów twych
nie sposób
Chylę czła i takie tam
Jak by to powiedzieć... Ulotnośc owego obrazu chyba właśnie stąd pochodzi że jest to obraz zawieszony w twej głowie ulotny i wyidealizowany, a przez to taki nieuchwytny.
Gdy to jezioro widziałeś przed laty przestało ono być tym jeziorem które opisujesz :D
Być może owe ciemne żywioły, o których mówisz, nigdy nie dopuszczają do idylli któą opisujesz. A owa idylla jest tylko złudzeniem powstałym w twojej głowie.
To chyba jakaś metafora paltońskiej jaskini cieni. Świat nie jest takim jakim go postrzegamy, bo tak na prawdę tworzymy w sobie obraz owego świata wypełniając ów obraz(luki w nim powstałe z niedoskonałości postrzegania) jakimiś konstruktami myslowymi więc obraz zda się piękniejszym od świata który przedstawia.
(Ale mi wyszedł tekścior filololo :D)
Pozdrawiam :)
Przepiękne miejsce oddałeś/stworzyłeś słowem.
Zerknij na "okonki"
Pozdrawiam :-)
Pamiętam takie przysłowie „Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las”. Tak jak na filmach można zobaczyć wymarłe miasta które odbiła natura. Całe w zieleni, w ramionach drzew i powojów. W utworze życie płynie niezakłóconym rytmem. Ptactwo, owady, ryby, ale też liście drzew, krystalicznie czysta woda, promienie słoneczne... malują obraz tytułowego jeziora. Sielanka oddaje brak zagrożenia ze strony Człowieka, ten może zachwiać nawet zniszczyć obraz z wiersza, z drugiej strony uważny Czytelnik zauważy słowa "nikogo do zachwytu", bo tylko Człowiek jako istota myśląca swoim zachwytem uzupełnia dzieło...
Pozdrawiam!
https://www.twojewiersze.pl/pl/wiersz,QDE3NjQwJjk7NVgxPzUuNTExYDE
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności