Twoje Wiersze - z intensywnością dotyku

z intensywnością dotyku

biały (bez rymów)

2023-06-06 21:21

Anna czeka na ciąg dalszy
jak obrazy z brodatymi świętymi
które tylko zbierają kurz
w serii mocnych odbić znad łóżka

rój much łażący po lepkim stole
w pojedyńczym splocie ciał
gdzie dłonie zajęte dłońmi
bez skrępowania siegają niżej

w spłowiałym prześcieradle dziury
tylko Bóg jeden wie
ile dzieci wsiąkło w tępą brunatną gąbkę

kusisz dojrzałym smakiem ust miły

autor

Mgła^(*)

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

5 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

bez definicji

2023-06-07

💖💖💖
Pozdrawiam ciepło - Bezka:)

Mgła^(*)

2023-06-07

Dziękuję Bezeczko miło że zerkasz 🙂

Elżbieta

2023-06-07

Ach! Ta moja ulubiona Anna... jak mi jej żal... a może niepotrzebnie?
Buziaczki Reniu! :))⭐💙

Mgła^(*)

2023-06-07

Buziaki Eluś
Ostanio brakuje czasu na przyjemność pisania
Kradnę odrobinę Twojego ciepła 🙂

Waldi1

2023-06-06

Masz rację jedynie Bóg wie ...

Mgła^(*)

2023-06-07

🙂

Rambler

2023-06-06

jest i Ona... :)

brodaci święci upstrzeni życiem
zerkają w zadumie na świat poniżej
rumieniec to ostatnie promienie słońca
albo te pierwsze

Anna zna bardzo dobrze ich spojrzenie
choć wolałaby gdyby byli ślepi
i głusi na płacz i szept
tych co przechodzą na tamtą stronę
bez jednego nawet oddechu

ale za późno