życie w spadku
za zakrętem skoro pragnienie
nadziei jest silniejsze
nie ma znaczenia czy spodziewamy się
przyszłości która przyniesie
strach i niedowierzanie
naznaczona nieznanymi łzami
chowam się w twoim świetle
pośród myśli których nigdy wcześniej
nie znałam jakimi gardziłam
okrutnie odtrącałam
oswojona z pragnieniem twojej duszy
wypatruję pierwszych oznak
nowego dnia
wiem trzeba będzie odejść
gdy zmierzch zapuka do drzwi
wyblakłego nieba
będziemy marzyć tak
jakbyśmy dostali w spadku życie