Starzec
Zmęczony starzec szedł raz drogą
I przysiadł sobie na kamieniu.
Zatrzymał się, bo coś miał z nogą,
I siedział tak przez chwilę w cieniu.
Pot otarł z czoła, spojrzał w niebo,
Wsparty o laskę ruszył w drogę.
Stanąłem obok, pytam jego,
- Czy jakoś pomóc może mogę?
Szliśmy tak dalej lekkim krokiem
Ja i ten człowiek z siwą brodą
Szedł jakby kroczył z samym Bogiem,
Jak gdyby w ogóle nie był sobą.
- Młody człowieku, będziesz w niebie.
Tak bardzo drogą się zmęczyłem,
A Pan mi zesłał tutaj Ciebie.
- Ja, tędy tylko przechodziłem.
18-11-2022
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Pozdrawiam serdecznie 🙂⭐
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności