Nie ma sprawy
Siedzę raz w suchej saunie
Razem z fajną dziewczyną
Pocimy się, jest fajnie
Nawet wstyd gdzieś zaginął
Nagle do sauny wchodzi
Uśmiechnięty łysy gość
Nie wiem o co mu chodzi
Po niemiecku mówi coś
Nie ma sprawy
Nie ma sprawy
Bez obawy
Nie ma sprawy
Trochę dziwnie się czuję
Więc wychodzę spłukać się
A on nam proponuje
Bym mył ją , a ona mnie
Choć nie jesteśmy parą
Mogę umyć inną płeć
Wtem on wchodzi z fujarą
Mówiąc, że ma na nas chęć
Nie ma sprawy
Nie ma sprawy
Bez obawy
Nie ma sprawy
Jak mu chciałem dać w gębę
Wtedy wytłumaczył mi
Że miał taką potrzebę
Nie jest gejem tylko bi
Wieczorem na balkonie
Strzelam sobie piwa dwa
Mówię o wszystkim żonie
Ona w płacz – Ty to zawsze masz fart!
Nie ma sprawy
Nie ma sprawy
Dla zasady
Nie ma sprawy
Nie ma sprawy
Nie ma sprawy
Świat bez skazy
Nie ma sprawy
31-03-2022