X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Drzewo cmentarne

Wiersz Miesiąca 0
rymowany
2021-06-02 15:24
Tyś długowieczne ponad grobami,
choć w głąb śmierci wrośnięte.
Gdy obejmujesz tak korzeniami proch ludzki,
cóż myślisz w tę ciszę zaklęte?
Czy żyć tak można w bliskości rozkładu,
żywiąc się ludzką zgnilizną?
Za nektar mając martwotę życia,
co w sercu mym świeżą blizną.
Twa tkanka z drewna, z popiołów wyrosła,
tak mocna dzisiaj i dumna.
Niezwykła to i jakżeż piękna
dla ciała ludzkiego trumna.
autor
Juliana Różyńska
Juliana Różyńska

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
5 razy
Treść

6
5
5
0
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
0
5
4
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Incommunicado
Incommunicado
2022-11-24
...

HumanWriter
HumanWriter
2021-09-30
Blizny parzyste. Blizny nieznane. Kręgi krążące, dusze schowane.


Juliana Różyńska
Ten komentarz bardzo mnie ujął :) Jest jak miniaturka :)
Dusze schowane... a jeśli coś można schować, to znaczy, że to coś istnieje :)

Baba-Goga
Baba-Goga
2021-06-23
Dopiero dziś jakoś znalazłam ten wiersz, ale zachwyciłam się nim.
Życie często bierze się z rozkładu, a raczej żywi się nim. Wiedzą to wszyscy rolnicy i ogrodnicy.
A sadzenie cyprysów, drzew na cmentarzach miało także oddawać ideę przechodzenia życia w inną postać, pośmiertnego odrodzenia.
Smutno wyglądają współczesne nekropolie pozbawione drzew.


Juliana Różyńska
Dziękuję za odwiedziny i za lekturę mojego tekstu :)
Tak... masz całkowitą rację. Najpiękniejsze są cmentarze pełne drzew :) Ale to właśnie są bardziej te stare cmentarze... Na nowych niestety wycina się drzewa...
Pozdrowienia!

Stary wilk - przewodnik
Posadziłęm drzewo u mnie na balkonie
Wielkie, silne drzewo, bardzo dbałem o nie
Pomyślałem sobie:
Kiedy mnie nie będzie
Pamięć ludzi o mnie mieszkać będzie w drzewie

Witajcie moi drodzy :-)

Wpadłem na chwilę bo mam wolny dzień, a rzadko bywam bo cały czas w robocie.
Ja niestety nie mam dyspensy na pracę z powodu pandemii (co za okropne słowo, tak samo brzydkie jak "obostrzenia" chociaż to ostanie jest sto razy brzydsze). Niestety mikrobiznes nie uznaje żadnych wymówek z powodu jakiegoś tam zagrożenia zdrowia czy życia a czas jak wiadomo to pieniądze :-)

Juliana - wiersz bombowy.
Uderza słowami we właściwe struny.
Idź dalej tą drogą.

Podpinam dwa linki IMHO pasujące do tematu. To filmy, a ja kocham kino:

https://www.filmweb.pl/film/%C5%B9r%C3%B3d%C5%82o-2006-119410

https://www.filmweb.pl/film/%C5%9Amiertelna+kuracja-2007-349737

Pozdrawiam ze stolicy :-)



Juliana Różyńska
Wilku, nie jestem zawodową artystką ;) co najwyżej taką z zamiłowania, hobbystycznie ;) Poezja to też moje hobby... ale i przede wszystkim sposób wyrażania, przemycania różnych myśli :)
Umiejętności profesjonalnie graficzne na pewno by mi się przydały :D Zupełnie nie zajmuję się grafiką... no może nie zupełnie :D, czasem lubię coś "zmajstrować" :D - ale to bardziej w temacie zdjęć i ich artystycznej obróbki.
Praca w domu ma swoje wady i zalety... Tak mi się ułożyło, że mogę pracować w domu :) i robię to... czasem może tylko wpadam do biura... choć teraz nie było mnie już w nim rok... Mam specyficzną pracę :) Nie wiem, w czym miałabym Cię wyprzedzić? :D
lillya11@wp.pl

Stary wilk - przewodnik
Już wiem - jesteś zawodową artystką ale w innej formie wyrazu niż poezja.
Zakładam, że jesteś grafikiem (graficzką chyba nie powinno się mówić, bo to nieładnie brzmi, ale jak wiadomo - język żyje własnym życiem :-)).

Mamy chyba podobne spojrzenie na świat, bo praca w domu, taka, która przynosi wymierne korzyści to mój cel.

A Ty mnie chyba wyprzedziłaś ? ;-)

Juliana Różyńska
dziękuję ;)

Juliana Różyńska
O, i to się chwali :) Bo wilki powinny mieć ładny wilczy głos - zwłaszcza poetyckie wilki :)

Stary wilk - przewodnik
masz tu ładną wilczą balladkę :

https://www.youtube.com/watch?v=VdV1Zc_PFdg

Stary wilk - przewodnik
Nie wiem jak inne wilki ale ja wyję bardzo ładnie :-)

Juliana Różyńska
No nie wiem... może pękł by monitor :D :D A wilki przypadkiem same nie umieją ładnie śpiewać? ;)

Stary wilk - przewodnik
A zaśpiewasz dla Starego Wilka ?

Juliana Różyńska
Brzmi jak głos Juliany Różyńskiej :D, która śpiewa, gdy słyszy ją cały dom :D Trochę sobie żartuję ;) I na pewno nie brzmi jak wilczy... :) ale mogłabym śpiewać do księżyca :D

Stary wilk - przewodnik
A jak brzmi twój głos ?

Śpiewasz ?

Wtedy gdy nikt nie słyszy ?


Juliana Różyńska
Dokładnie tak :) Lubię tę piosenkę :)

Stary wilk - przewodnik
Tak, tak.
Anna Maria Jopek tak ładnie o tym śpiewa.
Co za głos. Taki szafirowy. Taki ciepły.
To jest prawdziwy Anioł :-)

Juliana Różyńska
Oj tam, uogólnienie :)
Ja lubię księżyc, jeśli jest :) Zwłaszcza w pełni ;)

Ja bym raczej powiedziała, że kręcimy się w kółko w codziennym kołowrotku zdarzeń :D i trzeba czasem z niego wyskoczyć :) Trzeba zejść z karuzeli ;) Choć na chwilę zatrzymać czas, żeby można było się nim nacieszyć :)

Stary wilk - przewodnik
Na Księżyc już nikt nie patrzy bo oślepiają go światła miasta.

Kręcimy się w kółko w poszukiwaniu nie wiadomo czego.
A wystarczy chwytać dzień i cieszyć się każdą sekundą życia :-)

Juliana Różyńska
Nie ma to jak podróże :) Małe i duże :)

Hmm... nic mi nie wiadomo o wilczych skłonnościach :D Nawet nocą nie wyję do księżyca :D

Stary wilk - przewodnik
A tam Polski.
Stary Wilk Przewodnik zapuścił się nawet w rejony północnych Włoch.
Musiał sprawdzić czy faktycznie są inne światy, w których po polsku się nie mówi na ogół.
No i sprawdził :-)

Telewizja i internet jednak do końca nie kłamią.
Są lasy, gdzie na ogół po polsku się nie wyje ale polskie wycia i tak słychać i z innymi wilkami dowyć się można, chociaż ufać nikomu nie wolno ;-)

A czy Julia(na) jest Waderą w ludzkim przebraniu ?

https://www.youtube.com/watch?v=kgAhw68mHkg

Juliana Różyńska
Drzewa są jak pomniki pamięci :)

Och, wolny dzień - to prawdziwe święto ;) Ja, kiedy tak się zastanowię, to czuję, że nie mam wolnych dni :D, albo wszystkie mam wolne :D Prawda jest chyba pośrodku :D Taki rodzaj złudzenia... gdy pracuje się w domu...
Wiesz Wilku, jeśli chodzi o pandemię i pracę - ja też na szczęście tego nie odczułam, bo zawsze jednak więcej pracowałam w domu. Pod tym względem więc niewiele się u mnie zmieniło :) Wciąż przed komputerem :D
Dziękuję za lekturę wiersza :) Miłe słowa. I za linki :)
O, to przywiało Cię aż tutaj, do stolicy? Jak dobrze pamiętam, to Wilk włóczył się gdzieś po południowych terenach Polski ;)

Anielska Łza
Anielska Łza
2021-06-14
Drzewa są korzeniami wrośnięte w ziemię użyźnioną spopielałym życiem, lecz konarami sięgają ku wieczności i podtrzymują niebo, by nie spadło nam na głowy...


Juliana Różyńska
Dokładnie tak Łezko :) Mój wiersz w kształcie pierwotnym dzielił się na strofy i miał właśnie zakończenie takie, o jakim piszesz ;) Naprawdę :) W tamtej zwrotce było właśnie o konarach drzew, które sięgają nieba :). Zmieniłam jednak konstrukcję wiersza i usunęłam tamtą zwrotkę. Miło mi, że mimo wszystko myśl o niebie jest wciąż widoczna :) Serdeczności

LidiaM-9
LidiaM-9
2021-06-04
I ja należę do grona osób z podobnymi przemyśleniami o życiu czerpiącym soki z prochów śmierci. Te cmentarne drzewa to jakby symbol nierozerwalności życia i śmierci. Piękny i wzruszający wiersz. Pozdrawiam.


Juliana Różyńska
Tak...
Bardzo dziękuję Lidio za lekturę i za komentarz :) Serdeczności!

Kornel Passer
Kornel Passer
2021-06-03
Dotknęłaś myśli, które mam zawsze jak jestem na cmentarzu i widzę tam stare drzewa wśród grobów, dlatego musiałem choćby słowo tu wpisać. Twój wiersz w sposób tak dosłowny odtwarza moje myślenie , że nic do jego treści nie da się dodać. Równoległe współistnienie śmierci i życia drzew jest czymś fascynującym, zwłaszcza w kontekście tego, co dziś już wiemy o drzewach i ich naprawdę niezwykłym doznawaniu rzeczywistości. Pozdrawiam serdecznie. :)


Juliana Różyńska
Myślę, że każdy uważny obserwator, będąc na cmentarzu, zauważy tę niesamowitą więź drzew z grobami... :) albo grobów z drzewami... :)
Miło mi, że moja myśl przykuła Twoją uwagę :)

Również serdecznie pozdrawiam!

Alchemik<sup>(*)</sup>
Alchemik(*)
2021-06-02
Bardzo dobry wiersz, Juliano. Jednak chciałbym zwrócić uwagę na manierę używania zaimków dzierżawczych w skróconej formie. Zamiast "Twoja", "Twa".
Zapewniam Ciebie, ze to pewien błąd stylistyczny. W kwestii gramatyki wszystko jest w porządku, bo obie formy są równoprawne gramatycznie, choć forma "Twa" jest już dosyć archiwalna i razi w poezji, choć można jej niekiedy używać specjalnie dla podkreślenia pewnych zamiarów.

Uwierz mi, Juliano, mam doświadczenie i radziłbym zmienić formę zaimków.
Póki co, nie oceniam, bo musiałbym odjąć punkty w warsztacie. A szkoda byłoby, bo wiersz naprawdę dobry.
I jeszcze jedno.
Pisanie w bloku.
Istnieje coś takiego jak dzielenie na strofy celem zaakcentowania pewnych myśli.

"Tyś długowieczne ponad grobami,
choć w głąb śmierci wrośnięte.
Gdy obejmujesz tak korzeniami proch ludzki,
cóż myślisz w tę ciszę zaklęte?
Czy żyć tak można w bliskości rozkładu,
żywiąc się ludzką zgnilizną?
Za nektar mając martwotę życia,

gdyś w moim sercu świeżą blizną.

Twoja tkanka z drewna, z popiołów wyrosła,
tak mocna dzisiaj i dumna.
Niezwykła to i jakżeż piękna"
dla ciała ludzkiego trumna.

W ten sposób uwolniłem oddech.

Wiem, że mnie nie znasz, Juliano. I nie musisz mi ufać.
Piszę jednak poezję od lat. Uczyłem się jej próbując najróżniejszych form. Wysłuchiwałem nauczycieli mądrzejszych ode mnie.
W pewnym sensie sam stałem się nauczycielem.
Nie tu, na tym portalu, bo tu zacząłem znajomość kiepsko. Bywałem moderatorem na dobrych portalach i opiekunem poezji.
Nie musisz oceniać moich wierszy, ani komentować, ale postaraj się czytać. Kryje się w nich zarówno poezja współczesna, jak i echa romantyzmu.
Napisałaś bardzo dobry wiersz, ale edytowałbym go odrobinę według wskazówek. Działam dla dobra poetów. Zawsze dla ich dobra.
Tam odrobinę zmieniłem w zwrotce. Zamiast "co" dałem "gdyś. Nadużywanie "Co'"nazywa się w poezji "cokaniem". Można użyć, jak wszystkiego w poezji, gdy robi się to świadomie.
Powtarzam, że Twój wiersz emocjonalnie jest bardzo dobry. Na wiersz składa się również warsztat.
Radziłbym poprawić według wskazówek.
Wtedy otrzymasz ode mnie ocenę, a chciałbym ocenić jak najwyżej, bo na razie niewiele znajduję tu takich wierszy jak Twój.
Takich dobrych.

Jerzy Edmund Alchemik


Juliana Różyńska
Drogi Stary wilku :) Z Tobą to tak zawsze... (jak to z wilkami pewnie ;) ) chadzają sobie gdzieś tam, poezji nie czytają, milczą po wilczemu ;), ale jak już wpadną z wizytą... to tyle literek tu u mnie dojrzę, jak całe mnóstwo śladów wilczych łap... ;) na białym śniegu :)

Stary wilk - przewodnik
Julianko Różyńska, twój intelekt nie potrzebuje komplementów, ponieważ jest absolutny.
Po prostu człowiek albo jest mądry albo głupi.
Nie ma stanów pośrednich.

To tak jak z komputerami - bit może być albo zerem albo jedynką.
I nie ma znaczenia, że te dwa stany w rzeczywistości określane są napięciem elektrycznym, czyli wielkością niejednoznaczną, analogową.

Nawet Mensa nie skonstruowała urządzenia do mierzenia inteligencji, bo to wartość niemierzalna.

Po prostu jesteś mądra i tyle.

A czy to dobrze czy źle to już zależy od okoliczności.

Mnie na przykład niesamowicie męczą dyskusje z głupimi ludźmi a rozmowa z człowiekiem mądrym to czysta przyjemność.

A więc - my pleasure :-)

Juliana Różyńska
Och, cóż za komplement ;) dla mojego intelektu :)
U mnie tutaj często dzieje się tak, że muszę dodawać komentarz dwa razy, bo za pierwszym razem znika :D Ale już się zmądrzyłam i zanim dodam komentarz robię "kopiuj" a później - gdy zajdzie potrzeba - "wklej" ;) I to wcale nie lenistwo :D tylko oszczędność czasu :D

ha ha :D

tak, życie ;)

Stary wilk - przewodnik
Oczywiście, że moje oczy podążają za Twoimi literkami jak za drogowskazem :-)
Właśnie dodałem komentarz do wiersza ale chyba zaginął w czeluściach internetu i muszę napisać jeszcze raz.
A zdajesz sobie sprawę, że to dla mojego niedorozwiniętego intelektu bardzo duży wysiłek ?
A pod ręką mam takie wspaniałe narzędzie jak "copy&paste" tak wszechstronnie wykorzystywane przez internetowych mądrali i leniuszków.
I to ja - leń patentowany do kwadratu nie skorzystałem z tego narzędzia tak znanego jak młotek i śrubokręt narażając się na zużycie mojego skromniutkiego potencjału, który mógłbym wykorzystać na kłótnie z sąsiadami albo kolegami z pracy, które wybuchają z byle powodu.
No jak ja się teraz będę kłócił ?
Przegram ;-)

Ech, życie :-)

Juliana Różyńska
Stary wilku - ależ Ciebie przywiało z odległych krain :) Cóż za miłe odwiedziny pod moim tekstem. Chociaż komentarz - nie o tekście ;) Domyślam się jednak, że Twoje oczy zdążyły zahaczyć o moje literki :) Pozdrowienia!

Stary wilk - przewodnik
Bacz by twa duma nie przeszła w pychę

Bo wielkie jest tylko to co ciche


Cieszymy się mistrzu, że potrafisz zauważyć belkę w swoim oku i witamy na pokładzie :-)

To my, ziemi naszej sól
Z brudnych dzielnic i zapadłych dziur
To ulica naszą matką złą
Sami w sobie mamy własny dom

Stary wilk - przewodnik

Juliana Różyńska
Dziękuję za słowa :)

Bardzo chętnie przeczytam ten wiersz oraz następne :)

Serdeczności!

Alchemik<sup>(*)</sup>
2021-06-02
Juliano, przekonała mnie ta wersja z nagrobkiem.
Ja tylko radzę zgodnie z moim doświadczeniem.
Ale w żaden sposób nie mam zamiaru, nakłaniać do czegoś, co nie jest zgodne z zamiarem poety.
Pomyślę nad tymi rozgraniczeniami.
Ja mam obsesję na punkcie warsztatu poetyckiego, bo długo się tego uczyłem i mam nadzieję opanowałem.
Muszę jednak spojrzeć wielorako.
Fakt, że w dzisiejszych czasach, ktoś chce myśleć poetycko jest znaczący. I może faktycznie warto nie naciskać, tylko zadowalać się wyobraźnią, oraz chęcią zaistnienia w przekazie emocji.
To się kłóci z moim podejściem do poezji, której uczyłem się z mozołem. Rezultatem są moje wiersze, które jeszcze poznasz.
Za pół godziny wstawię alchemiczny wiersz o miłości o zdradzie. Wiersz żartobliwy, a jednak prawdziwy. "Zemsta wzgardzonego Czarodzieja". Czarodziejem jestem ja, Alchemik, czyli czarnoksiężnik żywiołów.

Juliana Różyńska
Alchemiku :) Bardzo mnie ucieszyły Twoje obszerne komentarze. Czuję się miło z myślą, że poświęcono mi aż tyle czasu. Dziękuję!
Już odnoszę się do Twoich słów:

Forma "twa" po prostu bardziej mi się podoba... jest przestarzała jak zapomniane groby... niech tak sobie będzie ;)
Tak... być może powinny być tutaj strofy... zastanawiałam się nad tym :) bo w rękopisie tak właśnie mam :) Tutaj jednak... po pierwsze skróciłam treść (pierwotnie była dłuższa...), po drugie zrobiłam z tego właśnie taki jednolity "nagrobek"... Drzewo, wiersz o nim, który właśnie przywodzi na myśl taki... kamienny blok :) Wizualnie jest to trudniejsze w odbiorze... ale również chciałabym to tak zostawić :)
Odnośnie "cokania"... hmm - dziękuję - postaram się zapamiętać, by nie nadużywać tego słowa. W moim wierszu jednak proponowana zamiana zmienia sens...

Bardzo dziękuję za wszystkie uwagi i skrzętnie je sobie notuję. :)

Dziękuję za sonet! Jest prześliczny :).

Odnośnie portalu... Ja myślę, że on pełni wiele funkcji... Są tutaj tacy, którzy faktycznie do poezji podchodzą z "każdej strony" - czyli liczy się treść oraz odpowiednia forma... Są także tacy, którzy po prostu zapisują swoje myśli, ot tak... i dzielą się nimi z innymi. Zawsze trzeba umieć wyczuć, co ktoś chce powiedzieć... Nie tyle samym tekstem, co swoją bytnością tutaj. :)
Serdeczne pozdrowienia!

Alchemik<sup>(*)</sup>
2021-06-02
Mam nadzieję, że ten wiersz przekonał Cię, Juliano,, że jestem poetą. Poetą, który chce pomagać innym poetom.
Źle zacząłem znajomość z portalem. To przystań dla chętnych i dopiero rozwijających się w poezji. Nie spostrzegłem tego i okrutnie potraktowałem debiutantów.
Praca z początkującymi jest szczególnie trudna. Wymaga empatii.
Nie popisałem się.

Alchemik<sup>(*)</sup>
2021-06-02
Dodam Tobie, Juliano, inny wiersz cmentarny. Taki trochę z przytupem.
Gdybyś musiała czekać, aż miną kolejne doby, to byś się nie doczekała.

"Sonet od umarłych."..

falowały łąkami przedwczesne stokrotnie
przebiśniegi zazdrosne w rymach do... pogniewa
także te kwiaty z bajki z pamięcią okrutne
i motyle na wynos gnieżdżące się w trzewiach

a tu zima jak w garncu panoszy się w marcu
gdy poeta niecnota w rymie do... się grzebie
na nagrobku spisali że umarł był w tańcu
przyjaciele tańczyli byli mu na grobie

może spójrzcie pod stopy wszak przyjdą roztopy
wtedy to dla dziewczyny nie wspomnę z imienia
zakwitną wersy piękne choć własnej roboty

poeci nie nawykli zwyczajnie umierać
miodem wolą nakarmić owe pszczółki złote
w grobie się przewracają gdy poezji nie ma



Pianista
Pianista
2021-06-02
Wiersz bardzo refleksyjny. Po przeczytaniu tego wersu „cóż myślisz w tę ciszę zaklęte?” Drzewa na cmentarzu we wspomnieniach sprawiają wrażenie jakby ich szum był cichszy, subtelniejszy albo bardziej taktowny. Drzewa żywiąc się śmiercią mogłyby pomyśleć „non omnis moriar”. Podoba mi się Twój wiersz.
Serdecznie pozdrawiam.


Juliana Różyńska
Zawsze lubię przyglądać się drzewom na cmentarzach. Myślę wtedy o tym, jak ich korzenie wrastają w stare, zapomniane groby. Te drzewa są takim otuleniem, są objęciami życia... bo życie, zielone, obejmuje śmierć... A liście cicho szeleszczą o niebie... :)
Tak... tak właśnie mogą sobie myśleć drzewa - non omnis moriar :) Drzewa = żywe pomniki :)

Serdecznie pozdrawiam :)

konvalove
konvalove
2021-06-02
Bardzo dobry wiersz. A wiesz, ostatnio jak byłam na cmentarzu to zwróciłam uwagę na drzewa. Pamiętam, że wszystkie były rozłożyste, ogromne, i wspaniałe. Po przeczytaniu Twojego wiersza, i po przypomnieniu sobie tamtych drzew nasuwa mi się refleksja, że nawet wśród śmierci zewsząd można dostrzec piękno. Pozdrawiam, Juliano.


Juliana Różyńska
Hmm... ja na warszawskich cmentarzach słyszę donośny śpiew ptaków, ale to może też dlatego, że ogółem cmentarze w stolicy są głośne... Wokół nich ciągle coś się dzieje... wnika w nie uliczny hałas, gwar... Życie nie pozwala usłyszeć ciszy śmierci...

Stary wilk - przewodnik
No właśnie o to chciałem zapytać, bo na moim rodzinnym cmentarzu jakoś tego śpiewu nie słyszałem. Ale może dlatego, że tam jest mało drzew, chyba tylko jedno.
I dlatego ta cisza jest taka uderzająca.

Juliana Różyńska
Nie wiem... ale na pewno w tych drzewach słychać ptasi śpiew :)

Stary wilk - przewodnik
A czy w tych drzewach jakiekolwiek ptaki wiją gniazda ?
Bo ja mam wrażenie, że nie.

Zwróćcie na to uwagę przy okazji.

Juliana Różyńska
Dziękuję :)
Tak, te cmentarne drzewa, zwłaszcza na starych cmentarzach, takie właśnie są :) Piękne, majestatyczne...
dziękuję za lekturę i pozdrawiam serdecznie :)

Phil Insomnia
Phil Insomnia
2021-06-02
Wow - ale sceneria i emocje mrożące krew w żyłach. Z drugiej strony piękne metafory - drzewo karmiące się umarłymi , żeby mogło przeżyć, drzewo będące ukojeniem dla zmarłych. Pełen podziw i gwiazdki oczywiście:) Serdeczne pozdrowienia:)


Juliana Różyńska
Kiedyś spacerowałam sobie po cmentarzu, ot tak... Oglądałam nagrobki... i przypłynęła do mnie taka myśl - w postaci tego wiersza...
Dziękuję Phil :) i również pozdrawiam :)

Bronisława Góralczyk<sup>(*)</sup>
Wiersz mnie zaskoczył, ale i zachwycił. Juliano:))
Pozdrawiam i gwiazdki zostawiam:) B.G.


Juliana Różyńska
Bardzo dziękuję Bronisławo :) Cieszę się :) Serdeczne pozdrowienia :)


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności