Drzewo cmentarne
choć w głąb śmierci wrośnięte.
Gdy obejmujesz tak korzeniami proch ludzki,
cóż myślisz w tę ciszę zaklęte?
Czy żyć tak można w bliskości rozkładu,
żywiąc się ludzką zgnilizną?
Za nektar mając martwotę życia,
co w sercu mym świeżą blizną.
Twa tkanka z drewna, z popiołów wyrosła,
tak mocna dzisiaj i dumna.
Niezwykła to i jakżeż piękna
dla ciała ludzkiego trumna.
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Dusze schowane... a jeśli coś można schować, to znaczy, że to coś istnieje :)
Życie często bierze się z rozkładu, a raczej żywi się nim. Wiedzą to wszyscy rolnicy i ogrodnicy.
A sadzenie cyprysów, drzew na cmentarzach miało także oddawać ideę przechodzenia życia w inną postać, pośmiertnego odrodzenia.
Smutno wyglądają współczesne nekropolie pozbawione drzew.
Tak... masz całkowitą rację. Najpiękniejsze są cmentarze pełne drzew :) Ale to właśnie są bardziej te stare cmentarze... Na nowych niestety wycina się drzewa...
Pozdrowienia!
Wielkie, silne drzewo, bardzo dbałem o nie
Pomyślałem sobie:
Kiedy mnie nie będzie
Pamięć ludzi o mnie mieszkać będzie w drzewie
Witajcie moi drodzy :-)
Wpadłem na chwilę bo mam wolny dzień, a rzadko bywam bo cały czas w robocie.
Ja niestety nie mam dyspensy na pracę z powodu pandemii (co za okropne słowo, tak samo brzydkie jak "obostrzenia" chociaż to ostanie jest sto razy brzydsze). Niestety mikrobiznes nie uznaje żadnych wymówek z powodu jakiegoś tam zagrożenia zdrowia czy życia a czas jak wiadomo to pieniądze :-)
Juliana - wiersz bombowy.
Uderza słowami we właściwe struny.
Idź dalej tą drogą.
Podpinam dwa linki IMHO pasujące do tematu. To filmy, a ja kocham kino:
https://www.filmweb.pl/film/%C5%B9r%C3%B3d%C5%82o-2006-119410
https://www.filmweb.pl/film/%C5%9Amiertelna+kuracja-2007-349737
Pozdrawiam ze stolicy :-)
Umiejętności profesjonalnie graficzne na pewno by mi się przydały :D Zupełnie nie zajmuję się grafiką... no może nie zupełnie :D, czasem lubię coś "zmajstrować" :D - ale to bardziej w temacie zdjęć i ich artystycznej obróbki.
Praca w domu ma swoje wady i zalety... Tak mi się ułożyło, że mogę pracować w domu :) i robię to... czasem może tylko wpadam do biura... choć teraz nie było mnie już w nim rok... Mam specyficzną pracę :) Nie wiem, w czym miałabym Cię wyprzedzić? :D
lillya11@wp.pl
Zakładam, że jesteś grafikiem (graficzką chyba nie powinno się mówić, bo to nieładnie brzmi, ale jak wiadomo - język żyje własnym życiem :-)).
Mamy chyba podobne spojrzenie na świat, bo praca w domu, taka, która przynosi wymierne korzyści to mój cel.
A Ty mnie chyba wyprzedziłaś ? ;-)
https://www.youtube.com/watch?v=VdV1Zc_PFdg
Anna Maria Jopek tak ładnie o tym śpiewa.
Co za głos. Taki szafirowy. Taki ciepły.
To jest prawdziwy Anioł :-)
Ja lubię księżyc, jeśli jest :) Zwłaszcza w pełni ;)
Ja bym raczej powiedziała, że kręcimy się w kółko w codziennym kołowrotku zdarzeń :D i trzeba czasem z niego wyskoczyć :) Trzeba zejść z karuzeli ;) Choć na chwilę zatrzymać czas, żeby można było się nim nacieszyć :)
Kręcimy się w kółko w poszukiwaniu nie wiadomo czego.
A wystarczy chwytać dzień i cieszyć się każdą sekundą życia :-)
Hmm... nic mi nie wiadomo o wilczych skłonnościach :D Nawet nocą nie wyję do księżyca :D
Stary Wilk Przewodnik zapuścił się nawet w rejony północnych Włoch.
Musiał sprawdzić czy faktycznie są inne światy, w których po polsku się nie mówi na ogół.
No i sprawdził :-)
Telewizja i internet jednak do końca nie kłamią.
Są lasy, gdzie na ogół po polsku się nie wyje ale polskie wycia i tak słychać i z innymi wilkami dowyć się można, chociaż ufać nikomu nie wolno ;-)
A czy Julia(na) jest Waderą w ludzkim przebraniu ?
https://www.youtube.com/watch?v=kgAhw68mHkg
Och, wolny dzień - to prawdziwe święto ;) Ja, kiedy tak się zastanowię, to czuję, że nie mam wolnych dni :D, albo wszystkie mam wolne :D Prawda jest chyba pośrodku :D Taki rodzaj złudzenia... gdy pracuje się w domu...
Wiesz Wilku, jeśli chodzi o pandemię i pracę - ja też na szczęście tego nie odczułam, bo zawsze jednak więcej pracowałam w domu. Pod tym względem więc niewiele się u mnie zmieniło :) Wciąż przed komputerem :D
Dziękuję za lekturę wiersza :) Miłe słowa. I za linki :)
O, to przywiało Cię aż tutaj, do stolicy? Jak dobrze pamiętam, to Wilk włóczył się gdzieś po południowych terenach Polski ;)
Miło mi, że moja myśl przykuła Twoją uwagę :)
Również serdecznie pozdrawiam!
Zapewniam Ciebie, ze to pewien błąd stylistyczny. W kwestii gramatyki wszystko jest w porządku, bo obie formy są równoprawne gramatycznie, choć forma "Twa" jest już dosyć archiwalna i razi w poezji, choć można jej niekiedy używać specjalnie dla podkreślenia pewnych zamiarów.
Uwierz mi, Juliano, mam doświadczenie i radziłbym zmienić formę zaimków.
Póki co, nie oceniam, bo musiałbym odjąć punkty w warsztacie. A szkoda byłoby, bo wiersz naprawdę dobry.
I jeszcze jedno.
Pisanie w bloku.
Istnieje coś takiego jak dzielenie na strofy celem zaakcentowania pewnych myśli.
"Tyś długowieczne ponad grobami,
choć w głąb śmierci wrośnięte.
Gdy obejmujesz tak korzeniami proch ludzki,
cóż myślisz w tę ciszę zaklęte?
Czy żyć tak można w bliskości rozkładu,
żywiąc się ludzką zgnilizną?
Za nektar mając martwotę życia,
gdyś w moim sercu świeżą blizną.
Twoja tkanka z drewna, z popiołów wyrosła,
tak mocna dzisiaj i dumna.
Niezwykła to i jakżeż piękna"
dla ciała ludzkiego trumna.
W ten sposób uwolniłem oddech.
Wiem, że mnie nie znasz, Juliano. I nie musisz mi ufać.
Piszę jednak poezję od lat. Uczyłem się jej próbując najróżniejszych form. Wysłuchiwałem nauczycieli mądrzejszych ode mnie.
W pewnym sensie sam stałem się nauczycielem.
Nie tu, na tym portalu, bo tu zacząłem znajomość kiepsko. Bywałem moderatorem na dobrych portalach i opiekunem poezji.
Nie musisz oceniać moich wierszy, ani komentować, ale postaraj się czytać. Kryje się w nich zarówno poezja współczesna, jak i echa romantyzmu.
Napisałaś bardzo dobry wiersz, ale edytowałbym go odrobinę według wskazówek. Działam dla dobra poetów. Zawsze dla ich dobra.
Tam odrobinę zmieniłem w zwrotce. Zamiast "co" dałem "gdyś. Nadużywanie "Co'"nazywa się w poezji "cokaniem". Można użyć, jak wszystkiego w poezji, gdy robi się to świadomie.
Powtarzam, że Twój wiersz emocjonalnie jest bardzo dobry. Na wiersz składa się również warsztat.
Radziłbym poprawić według wskazówek.
Wtedy otrzymasz ode mnie ocenę, a chciałbym ocenić jak najwyżej, bo na razie niewiele znajduję tu takich wierszy jak Twój.
Takich dobrych.
Jerzy Edmund Alchemik
Po prostu człowiek albo jest mądry albo głupi.
Nie ma stanów pośrednich.
To tak jak z komputerami - bit może być albo zerem albo jedynką.
I nie ma znaczenia, że te dwa stany w rzeczywistości określane są napięciem elektrycznym, czyli wielkością niejednoznaczną, analogową.
Nawet Mensa nie skonstruowała urządzenia do mierzenia inteligencji, bo to wartość niemierzalna.
Po prostu jesteś mądra i tyle.
A czy to dobrze czy źle to już zależy od okoliczności.
Mnie na przykład niesamowicie męczą dyskusje z głupimi ludźmi a rozmowa z człowiekiem mądrym to czysta przyjemność.
A więc - my pleasure :-)
U mnie tutaj często dzieje się tak, że muszę dodawać komentarz dwa razy, bo za pierwszym razem znika :D Ale już się zmądrzyłam i zanim dodam komentarz robię "kopiuj" a później - gdy zajdzie potrzeba - "wklej" ;) I to wcale nie lenistwo :D tylko oszczędność czasu :D
ha ha :D
tak, życie ;)
Właśnie dodałem komentarz do wiersza ale chyba zaginął w czeluściach internetu i muszę napisać jeszcze raz.
A zdajesz sobie sprawę, że to dla mojego niedorozwiniętego intelektu bardzo duży wysiłek ?
A pod ręką mam takie wspaniałe narzędzie jak "copy&paste" tak wszechstronnie wykorzystywane przez internetowych mądrali i leniuszków.
I to ja - leń patentowany do kwadratu nie skorzystałem z tego narzędzia tak znanego jak młotek i śrubokręt narażając się na zużycie mojego skromniutkiego potencjału, który mógłbym wykorzystać na kłótnie z sąsiadami albo kolegami z pracy, które wybuchają z byle powodu.
No jak ja się teraz będę kłócił ?
Przegram ;-)
Ech, życie :-)
Bo wielkie jest tylko to co ciche
Cieszymy się mistrzu, że potrafisz zauważyć belkę w swoim oku i witamy na pokładzie :-)
To my, ziemi naszej sól
Z brudnych dzielnic i zapadłych dziur
To ulica naszą matką złą
Sami w sobie mamy własny dom
Stary wilk - przewodnik
Bardzo chętnie przeczytam ten wiersz oraz następne :)
Serdeczności!
Ja tylko radzę zgodnie z moim doświadczeniem.
Ale w żaden sposób nie mam zamiaru, nakłaniać do czegoś, co nie jest zgodne z zamiarem poety.
Pomyślę nad tymi rozgraniczeniami.
Ja mam obsesję na punkcie warsztatu poetyckiego, bo długo się tego uczyłem i mam nadzieję opanowałem.
Muszę jednak spojrzeć wielorako.
Fakt, że w dzisiejszych czasach, ktoś chce myśleć poetycko jest znaczący. I może faktycznie warto nie naciskać, tylko zadowalać się wyobraźnią, oraz chęcią zaistnienia w przekazie emocji.
To się kłóci z moim podejściem do poezji, której uczyłem się z mozołem. Rezultatem są moje wiersze, które jeszcze poznasz.
Za pół godziny wstawię alchemiczny wiersz o miłości o zdradzie. Wiersz żartobliwy, a jednak prawdziwy. "Zemsta wzgardzonego Czarodzieja". Czarodziejem jestem ja, Alchemik, czyli czarnoksiężnik żywiołów.
Już odnoszę się do Twoich słów:
Forma "twa" po prostu bardziej mi się podoba... jest przestarzała jak zapomniane groby... niech tak sobie będzie ;)
Tak... być może powinny być tutaj strofy... zastanawiałam się nad tym :) bo w rękopisie tak właśnie mam :) Tutaj jednak... po pierwsze skróciłam treść (pierwotnie była dłuższa...), po drugie zrobiłam z tego właśnie taki jednolity "nagrobek"... Drzewo, wiersz o nim, który właśnie przywodzi na myśl taki... kamienny blok :) Wizualnie jest to trudniejsze w odbiorze... ale również chciałabym to tak zostawić :)
Odnośnie "cokania"... hmm - dziękuję - postaram się zapamiętać, by nie nadużywać tego słowa. W moim wierszu jednak proponowana zamiana zmienia sens...
Bardzo dziękuję za wszystkie uwagi i skrzętnie je sobie notuję. :)
Dziękuję za sonet! Jest prześliczny :).
Odnośnie portalu... Ja myślę, że on pełni wiele funkcji... Są tutaj tacy, którzy faktycznie do poezji podchodzą z "każdej strony" - czyli liczy się treść oraz odpowiednia forma... Są także tacy, którzy po prostu zapisują swoje myśli, ot tak... i dzielą się nimi z innymi. Zawsze trzeba umieć wyczuć, co ktoś chce powiedzieć... Nie tyle samym tekstem, co swoją bytnością tutaj. :)
Serdeczne pozdrowienia!
Źle zacząłem znajomość z portalem. To przystań dla chętnych i dopiero rozwijających się w poezji. Nie spostrzegłem tego i okrutnie potraktowałem debiutantów.
Praca z początkującymi jest szczególnie trudna. Wymaga empatii.
Nie popisałem się.
Gdybyś musiała czekać, aż miną kolejne doby, to byś się nie doczekała.
"Sonet od umarłych."..
falowały łąkami przedwczesne stokrotnie
przebiśniegi zazdrosne w rymach do... pogniewa
także te kwiaty z bajki z pamięcią okrutne
i motyle na wynos gnieżdżące się w trzewiach
a tu zima jak w garncu panoszy się w marcu
gdy poeta niecnota w rymie do... się grzebie
na nagrobku spisali że umarł był w tańcu
przyjaciele tańczyli byli mu na grobie
może spójrzcie pod stopy wszak przyjdą roztopy
wtedy to dla dziewczyny nie wspomnę z imienia
zakwitną wersy piękne choć własnej roboty
poeci nie nawykli zwyczajnie umierać
miodem wolą nakarmić owe pszczółki złote
w grobie się przewracają gdy poezji nie ma
Serdecznie pozdrawiam.
Tak... tak właśnie mogą sobie myśleć drzewa - non omnis moriar :) Drzewa = żywe pomniki :)
Serdecznie pozdrawiam :)
I dlatego ta cisza jest taka uderzająca.
Bo ja mam wrażenie, że nie.
Zwróćcie na to uwagę przy okazji.
Tak, te cmentarne drzewa, zwłaszcza na starych cmentarzach, takie właśnie są :) Piękne, majestatyczne...
dziękuję za lekturę i pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Phil :) i również pozdrawiam :)
Pozdrawiam i gwiazdki zostawiam:) B.G.
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności