Donikąd lubię cię drogo...
Donikąd. U kresu twego nic nie ma.
Donikąd, lecz z tajemnicą dla mnie.
Ty wiesz, że kocham złudzenia.
I gdy tak myślami biegnę
po tobie, mych uczuć ścieżyno,
nie znam widoków przyszłych,
co horyzontem przypłyną.
A one zmienne są, blade.
Czasem to tylko dwie dłonie,
garść ciepła i oczy czarne,
uśmiech i szczęście minione.
Niekiedy dźwięki gdzieś słyszę,
to czyjejś bliskości zjawa.
Ktoś moją duszę kołysze,
w ramionach tuli, zostawia.
Błękit w spojrzeniu też widzę,
las ciemny i liść pod stopami.
Czerwieni maluję odcień
na ustach wyśnionych nocami.
Donikąd lubię cię drogo.
Donikąd? A jednak w marzenia.
Donikąd, lecz w sercu błogo.
Ty dajesz to, czego nie mam.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Pozdrawiam ciepło:)
Dziękuję Juliano:)
Tak, ku marzeniom zawsze warto biec. Ku marzeniom, ale też po prostu ku przyjemnym myślom. I takie "drogi", takie podróże są zawsze wyjątkowe. Czasem prowadzą tylko do "obrazów" w wyobraźni, a czasem na końcu takiej drogi coś nagle staje się realnym bytem :) Dlatego wszystkiemu towarzyszy tajemnica ;)
Również pozdrawiam ciepło :)
Piękny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie :)
Poza tym, miałam też na myśli to, że donikąd oznacza coś niematerialnego. Coś co nie istnieje i jednocześnie istnieje ;)
"Donikąd lubię cię drogo.
Donikąd. U kresu twego nic nie ma.
Donikąd, lecz z tajemnicą dla mnie.
Ty wiesz, że kocham złudzenia."
Można zmienić tak:
Lubię cię drogo donikąd.
U kresu twego nic nie ma.
Choć tajemnicza jest dla mnie,
ty wiesz, że kocham złudzenia.
Albo:
"Las ciemny i liść pod stopami"
napisałbym tak:
Las ciemny, z mchem pod stopami.
Gdy w tekście są rymy i wyczuwa się rytm, nieuporządkowanie go świadczy pośpiechu, bo nie sądzę, by brakowało Ci umiejętności. Łączę pozdrowienia.
Hmm... Nie za bardzo widzę logikę w tej proponowanej zmianie Staszku ;) Chodzi mi o wersy:
Choć tajemnicza jest dla mnie,
ty wiesz, że kocham złudzenia.
Ja miałam na myśli to, że droga jest donikąd, ale z tajemnicą na swoim krańcu.
Zaś co do lasu... tutaj liść ma dla mnie znaczenie :) Jest jak atrybut chwili, tej konkretnej drogi.
Zaznaczyłam jako nieregularny, bo rymy są ułożone dość nieregularnie - patrząc na przestrzeń całego wiersza... choć faktycznie mogłam zaznaczyć - rymowany... :) ale już nie chce mi się zmieniać ;) ślę pozdrowienia nocna porą :)
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności