Złote Słońce
Zbyt długi czas szukałam
Tego co nieosiągalne
Całe życie chciałam dotknąć Słońca
Poczuć jego ciepło
Zrozumieć czemu jego promienie
Niosą radość i życie
Więc całymi dniami patrzyłam
Na jego złote oblicze
Snułam teorie
Zdobywałam wiedzę
I marzyłam…
W końcu straciłam wzrok
Ciemność mnie otoczyła
A ja udawałam że tego nie wiem
Mimo lęku jaki w sobie nosiłam
Przewróciłam się
Moja skóra piecze
Jest mi gorąco
I po raz pierwszy od dawna
Chcę aby Słońce odeszło
Raz na zawsze