Pożar
Moją duszę pożar strawił.
Nic po sobie nie zostawił.
Wokół tylko pył i zgliszcza.
Taki pożar wszystko niszczy.
Ego także się spaliło.
Zawsze jakieś dziwne było.
Teraz zacznę odbudowę.
Wszystko we mnie będzie nowe.
Krótki czas by coś ocalić,
Gdy zaczęło już się palić,
Zmarnowałem na gadanie
O tym, czy mi coś zostanie.
Nie zostało nic, prócz marzeń,
Ocalałych w tym pożarze.
Więc się na nich oprzeć muszę,
Gdy ratować będę duszę.
GrzesioR
11-05-2023