.





Gdy smutny wiersz napisać chcesz,
Poczekaj ciut na wiatr i deszcz.

Najlepsze zatem są jesienie,
Gdy wiatr o szybę deszczem wali,
Wtedy przypływa skądś z oddali
Toska i skuka, i natchnienie...

Cóż jeszcze ci doradzić mogę?
Puść Wertyńskiego "Dlinną drogę"
I wyłów gdzieś z nagrania tła
Głos bałałajki, która łka.

Samo natchnienie to igraszka,
Samo natchnienie to jest mało,
A żeby dobrze się pisało
Potrzebna będzie jeszcze flaszka.

Wertyński śpiewa tobie, a
W tle bałałajka smutno gra,
Wiatr deszczem w szyby - wciąż od nowa,
Flaszka pocieszyć cię gotowa
I już jest nastrój, że na mus
Ściągnie tu wszystkie dziewięć muz.

Lecz chęć ci przeszła. Myślisz: Dzisiaj
Choć serce łka, lecz ja nie muszę
Wcale smutnego wiersza pisać,
Bo ja i tak jestem geniuszem.

Tak... Flaszka zawsze przyda się,
Czy chcesz napisać wiersz, czy nie.





.